KRD: w 2023 r. będzie więcej dłużników; kredyty dostaną ci, których będzie na to stać

  • PAP
opublikowano: 01-01-2023, 12:25
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

W 2023 r. będzie przybywać dłużników, wzrośnie liczba upadłości, na rynku zapanuje większa nieufność, a kredyty dostaną tylko ci, których będzie na to stać - wynika z prognoz KRD. Przyszły rok będzie trudny, ale jego końcówka powinna przynieść poprawę - dodano.

Adobe Stock

Według ekspertów Krajowego Rejestru Długów (KRD) Biura Informacji Gospodarczej, "gospodarka w 2023 roku przyhamuje, przybędzie dłużników, zwiększy się liczba niewypłacalności zarówno wśród firm, jak i konsumentów, więcej spraw trafi do windykacji".

"Na rynku zapanuje większa nieufność, kredyty dostaną tylko ci, których będzie na to stać. Utrzymanie płynności finansowej będzie jedną z większych bolączek firm, zwłaszcza tych małych i średnich" - prognozuje KRD.

Zdaniem ekspertów kryzys nie zatrzyma postępującej cyfryzacji - nadal będzie rósł e-handel, rozwiną się zakupy ratalne dla firm, dobre perspektywy rysują się przed otwartą bankowością. Skutkiem ubocznym będzie większa aktywność hakerów.

"Rok 2023 będzie trudny, ale jego końcówka powinna przynieść poprawę" - oceniono.

KRD przekazał, że pod koniec grudnia 2022 roku długi 2,38 mln konsumentów notowanych w KRD dochodziły do 44,4 mld zł, a 264 tys. przedsiębiorców sięgały prawie 8,6 mld zł.

W pierwszych 10 miesiącach br. najwięcej długów przybyło w budownictwie i handlu, w mniejszym stopniu w przemyśle, transporcie, hotelarstwie i gastronomi oraz wśród firm doradczych. Rosła też liczba niewypłacalności przedsiębiorstw. W III kwartale br. było ich o ponad 1/4 więcej niż trzy miesiące wcześniej, a co trzecia firma, która ją ogłosiła, była notowana w KRD już na 2 lata wcześniej - podano.

"Trzeba pamiętać, że my rejestrujemy rzeczywistość z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Tak więc problemy z regulowaniem zobowiązań pojawiły się już pod koniec 2021 roku, a w 2022 roku się nasiliły. Niestety rok 2023 pod tym względem rysuje się w czarnych barwach. Dłużników będzie przybywać, wzrośnie liczba upadłości" – prognozuje prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Kłopoty z utrzymaniem płynności finansowej nie rozkładają się równomiernie w całej gospodarce. Zdaniem ekspertów nadal jest grupa przedsiębiorców i konsumentów, którzy sięgają po kredyt lub leasing, mimo wysokich stóp procentowych. Liczba raportów pobranych z KRD w IV kwartale 2022 r. przez instytucje finansowe była o 2 procent wyższa niż w takim samym okresie roku 2021.

"Ostatni kwartał roku to żniwa kredytowe. O ile liczba wniosków o kredyt hipoteczny dramatycznie spadła, to o blisko jedną czwartą wzrosła liczba udzielonych kredytów ratalnych. Co ciekawe notujemy znacznie większy, bo 26 procentowy wzrost odpytań o klientów ze strony firm świadczących usługi odroczonych płatności" – wskazał Łącki.

Prezes Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki przewiduje, że w 2023 r. wzrośnie liczba zleceń na odzyskiwanie należności.

"Jeśli chodzi o rynek konsumencki, to bez wątpienia nałożą się na siebie dwa zjawiska. Z jednej strony banki będą jeszcze bardziej skrupulatnie niż dotychczas badać wiarygodność płatniczą kredytobiorców, a kredyty dostaną tylko ci, których będzie na to stać. To w dłuższej perspektywie poprawi jakość portfela kredytowego, więc liczba zleceń na windykację z sektora finansowego będzie maleć" - wskazano.

Jednocześnie zauważono, że wcześniej banki będą musiały sobie poradzić z odzyskaniem pieniędzy od tych konsumentów i przedsiębiorców, którzy zaciągnęli je wcześniej, a na skutek pogarszającej się sytuacji gospodarczej i rosnących stóp procentowych stracili zdolność do ich spłaty. "To sprawi, że na pewno w pierwszej części roku takich spraw będzie znacznie więcej niż dotychczas" - podano.

Według KRD powiększające się zatory płatnicze z jednej strony, a rosnące koszty kredytu i leasingu oraz ich mniejsza dostępność z drugiej sprawi, że mikro i małe firmy będą częściej sięgały po faktoring, aby utrzymać płynność finansową. To wygodne rozwiązanie, bo wystawca faktury dostaje pieniądze zaraz po jej wystawieniu. Zdaniem KRD, w 2023 r. obok klasycznego faktoringu popularność zyskają bez wątpienia zakupy firmowe na raty, czyli Fakturatka.

W kolejnym roku nadal będziemy mierzyć się z dynamicznie rosnącą aktywnością cyberprzestępców, którzy będą wykorzystywać kryzys i bieżące wydarzenia do tego, żeby wyłudzić nasze dane osobowe - przewidują eksperci. Będzie też rosła liczba ataków hakerskich na instytucje przechowujące już takie informacje.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane