Atak z zaskoczenia — taką strategię przyjęli reprezentanci OFE PZU Złota Jesień, którzy na poniedziałkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Netii zgłosili wniosek o wypłatę dywidendy w wysokości 0,38 zł na akcję, a nie 0,25 zł, jak wcześniej rekomendował zarząd. Propozycja została przyjęta, podobnie zresztą jak ta, forsowana przez państwowy fundusz dzień później na WZA Elektrobudowy. Katowicka spółka chciała wypłacić 6 zł na akcję, ale ostatecznie będzie to 10 zł na walor.

— O ostatecznej wielkości dywidendy zawsze decydują akcjonariusze na walnym zgromadzeniu. Jeśli propozycja jakiegoś funduszu jest zbieżna z wolą innych akcjonariuszy oraz bezpieczna dla spółki, nie ma przeciwwskazań dla zmiany uchwały i wypłaty wyższej kwoty niż pierwotnie rekomendowana przez zarząd. Każdy fundusz ma własne analizy i potrafi oszacować wielkość dywidendy, którą spółka jest w stanie bezpiecznie zapłacić — mówi Michał Sikorski, zarządzający BPH TFI.
Ekspert podkreśla, że wielkość wypłaty dywidendy jest zawsze grą między rekomendacjami zarządów spółek a strategią akcjonariuszy. Dodaje, że zarządy wolą mieć z zasady większą poduszkę finansową i dlatego rekomendują umiarkowane wielkości wypłaty zysków. Apetyt inwestorów instytucjonalnych nie zawsze zostaje zaspokojony. Dlatego w trwającym sezonie walnych zgromadzeń można liczyć na jeszcze co najmniej kilka mniejszych bądź większych batalii o zwiększenie dywidendy lub to, by w ogóle została ona wypłacona. Dotyczy to w szczególności tych firm, gdzie znaczącą lub dominującą pozycję mają fundusze emerytalne, a w dalszej kolejności — inwestycyjne.
— Z pewnością do spółek, które stać na wyższą niż rekomendowanawypłata dywidendy, należą Kęty. Spółką o stosunkowo dużym odsetku funduszy w akcjonariacie i silnym bilansie jest również Ferro — uważa Michał Sikorski z BPH TFI. Na posiedzeniu 6 kwietnia rada nadzorcza Grupy Kęty pozytywnie zaopiniowała wniosek zarządu o wypłatę dywidendy za ubiegły rok w wysokości 23,5 zł na jeden walor. 50,1 proc. akcji należy do w sumie czterech OFE, które ujawniły się w akcjonariacie.
Jeszcze silniejszą pozycję fundusze mają w Ferro. Zarząd tej spółki nie przedstawił jeszcze rekomendowanej wielkości dywidendy za 2016 r., ale punktem odniesienia jest 0,75 zł, wypłacone z zysku za 2015 r. Na Kęty i Ferro stawia też Grzegorz Parosa, zarządzający w AXA TFI, który typuje także PKN Orlen i Prime Car Management. W połowie marca zarząd PKN Orlen zarekomendował wypłatę dywidendy za 2016 r. w wysokości 3 zł na akcję. Byłaby to największa dywidendaw historii płockiego koncernu (z zysku za 2015 r. wypłacono 2 zł za walor).
Jeśli miałaby być jeszcze większa, to musiałby o tym zdecydować skarb państwa, który kontroluje niespełna jedną trzecią akcji Orlenu. Fundusze emerytalne mają słabszą pozycję — NN OFE ma 8,3 proc., a Aviva OFE 7 proc. Zarząd Prime Car Management nie zarekomendował natomiast jeszcze walnemu zgromadzeniu wysokości dywidendy za ubiegły rok. Z zysku wypracowanego w 2015 r. spółka wypłaciła 5,5 zł za walor.
W akcjonariacie spółki najwięcej do powiedzenia mają Aviva OFE (8,3 proc.) i NN OFE (8 proc.). W GTC, które wytypował zarządzający, proszący o anominowość, zawojować wyższą dywidendę niż deklarowaną przez zarząd (0,27 zł na akcję) będzie trudno, bo fundusze PZU i Avivy (w sumie mają około 18 proc.) musiałyby przekonać dominującego akcjonariusza — Lone Star — który kontroluje ponad 60 proc. akcji.
Z nadzieją można czekać natomiast na rozwój wypadków w ZE PAK, w którym karty rozdaje Zygmunt Solorz-Żak (51,6 proc.). Fundusze też mają spore pakiety akcji, a sama spółka — sporo wolnej gotówki. Propozycja jej zagospodarowania ze strony zarządu jeszcze nie padła, ale analitycy typują spółkę na dywidendowego herosa. Po raz ostatni firma podzieliła zysk za 2014 r.
— ZE PAK spółka, która w ubiegłym roku wypracowała 250 mln zł zysku i zgromadziła spory zapas gotówki. Pieniądze i ekwiwalenty to 350 mln zł. Dodatkowo, ostatnio wstrzymano wydatki inwestycyjne — mówi Kacper Żak, zarządzający w BPS TFI. Paweł Puchalski, analityk BZ WBK, w średnim terminie spodziewa się po spółce stopy dywidendy na poziomie 14 proc. Według Kacpra Żaka, długoterminowym dobrym typem na dywidendową niespodziankę jest też Stalexport Autostrady, który już zdecydował o podziale zysku za 2016 r. Do akcjonariuszy trafi 0,18 zł na walor.