Rynek motoryzacyjny zmaga się z dużymi problemami. Zaczęło się od kłopotów z produkcją podzespołów, a teraz nałożyły się na to jeszcze kolejne problemy związane z wojną w Ukrainie.
– Naruszone zostały łańcuchy dostaw, dodatkowo skoczyły ceny surowców, brakuje wielu elementów wykorzystywanych do produkcji samochodów. A to skutkuje problemami w dostawie aut do Polski i powoduje, że niektóre modele czy wersje wyposażenia nie są w tej chwili w ogóle dostępne na krajowym rynku – mówi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.
Poza tym dealerom zdarza się wprowadzać zmiany w już przyjętych zamówieniach.
Pomimo tego nie warto odkładać decyzji o zakupie auta, bo ceny samochodów rosną bardzo szybko. Carsmile wytypował modele, których czas produkcji (podawany przez dealerów) powinien mieścić się w sześciu miesiącach.
– Generalnie czas oczekiwania na samochód wynosi obecnie od kilku miesięcy do ponad półtora roku, a wiele modeli jest w ogóle niedostępnych lub dealer nie jest w stanie podać nawet przybliżonego czasu produkcji. Na tym tle półroczny czas oczekiwania na dostawę pojazdu do Polski to rarytas – mówi Michał Knitter.
Na liście znalazły się auta Mercedesa, Dacii, Fiata, Forda, KIA, Porsche, Renault, Toyoty, Volvo i Volskwagena. Do sześciu miesięcy trzeba poczekać także na produkcję Jaguara F-type, MINI SE i Tesli 3. W ocenie Carsmile priorytetową ścieżką wytwarzane są elektryki, a w przypadku niektórych marek również hybrydy.
Przykładem marki, która ma zdecydowanie najlepsze czasy produkcji dla elektryków jest Volvo. Około 4-6 miesięcy trzeba czekać na C40 Recharge oraz XC 40 Recharge. Jeśli chodzi o Renault, które ma sporą gamę modeli dostępnych obecnie do sześciu miesięcy, elektryczny ZOE ma dodatkowy miesiąc przewagi. MINI podaje termin produkcji mieszczący się w okresie sześciu miesięcy tylko dla elektrycznego modelu SE. Na Dacię Spring poczekamy ok. pięciu miesięcy, a na Volkswageny ID.4 oraz ID.5 odpowiednio pięć lub cztery miesiące.
Niezłą dostępność hybryd oferuje KIA. Jednak krótkie terminy produkcji aut z tym logo ograniczają się w dużym stopniu do modeli z manualną skrzynią biegów. Z kolei w przypadku niektórych modeli Porsche (Cayenne i Panamera) ciekawostką jest brak wersji podstawowych. Podobnie jest w przypadku Tesli 3 – im mniej elektroniki, tym czas oczekiwania na auto jest dłuższy. Natomiast Toyota w czasie do pół roku jest w stanie wyprodukować jedynie model C-HR oraz Yaris, ale ten drugi tylko w najuboższej wersji. Dobrze na tle rynku prezentują się natomiast terminy produkcji podawane dla większości modeli Volkswagena. Na uwagę zasługuje też Mercedes, który deklaruje, że w czasie do sześciu miesięcy wyprodukuje i dostarczy do Polski większość modeli.