Prezes Banku Japonii Haruhiko Kuroda stwierdził, że nie rozważa możliwości użycia tzw. helicopter money, alternatywy dla luzowania ilościowego, w celu pobudzenia gospodarki. Oficjel uznał to narzędzie za sprzeczne z prawem, donosi Blomberg.
Przy znikomej inflacji i anemicznym wzroście gospodarczym, debata w Japonii skierowała się w stronę politycznej idei z 1969 r., której prekursorem był Milton Friedman, laureat nagrody Nobla z ekonomi.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Prezes Banku Japonii Haruhiko Kuroda stwierdził, że nie rozważa możliwości użycia tzw. helicopter money, alternatywy dla luzowania ilościowego, w celu pobudzenia gospodarki. Oficjel uznał to narzędzie za sprzeczne z prawem, donosi Blomberg.
Przy znikomej inflacji i anemicznym wzroście gospodarczym, debata w Japonii skierowała się w stronę politycznej idei z 1969 r., której prekursorem był Milton Friedman, laureat nagrody Nobla z ekonomi.
Haruhiko Kuroda
Bloomberg
Taka inicjatywa pozwoliłaby rządowi sprzedawać dług bezpośrednio do banku centralnego za nowo wydrukowane pieniądze, które z kolei byłyby bezpośrednio wstrzykiwane do gospodarki poprzez obniżki podatków lub programy wydatkowe.
Jednak idea „helicopter money” zaciera granice między bankiem centralnym i polityką rządu, w przeciwieństwie do dotychczasowych działań podejmowanych przez BoJ, który skupuje aktywa z rynku i prowadzi politykę ujemnych stóp procentowych.
Obecnie, w czasach zaawansowanych narodów, polityka fiskalna jest ustalana przez rząd i parlament, podczas gdy polityka pieniężna jest domeną banku centralnego, który jest niezależny od rządu i parlamentu - powiedział Kuroda. Dodał, że „…podejmowanie decyzji i wdrażania tych rzeczy razem, byłoby sprzeczne z obecnymi ramami prawnymi”.
Przy obecnych przepisach „helicopter money” nie jest możliwe, a my w Banku Japonii nie myślimy o tym ogóle – podsumował szef BoJ.