Kurs Enei mocno w górę. Analityk zmienił zdanie

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2025-05-13 10:58

Inwestorzy rzucili się na akcje energetycznej spółki po rekomendacji zarządu w sprawie wypłaty dywidendy za 2024 r. Korzystają też inne spółki z sektora.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zarzad Enei zarekomendował walnemu zgromadzeniu przeznaczenie 264,9 mln zł na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy. To 0,5 zł na akcję. Pozostała część zysku (534 mln zł), a także 1,07 mld zł z kapitału rezerwowego mają pójść na pokrycie straty za 2023 r.

Enea po raz ostatni wypłaciła dywidendę w 2017 r. (za 2016 r.) - było to 0,25 zł na akcję.

Kurs akcji na GPW zareagował zwyżką już wczoraj, a dziś kontynuuje dobrą passę, ponieważ analitycy nie zakładali, by Enea w najbiliższym czasie miała wypłacić dywidendę.

- Stopa dywidendy w wysokości 3 proc. nie jest oczywiście specjalnie wysoka, ale z punktu widzenia dużych inwestorów ważny jest jednak sam fakt, że spółka dzieli się zyskiem i jest potencjalnie stabilnym płatnikiem. To mógłby być powód do re-ratingu - mówił wczoraj w rozmowie z PB Paweł Puchalski, analityk z Santander BM.

Dziś specjalsta podniósł zalecenie z "neutralnie" do "lepiej od rynku", a cenę docelową wyznaczył na 21,3 zł, poinformowała agencja Bloomberg.

Mocno w górę idę także kursy akcji dwóch innych spółek z branży - PGE (wkrótce ma przedstawić strategię, analitycy nie spodziewają się rychłej wypłaty dywidendy) i Tauron (w strategii spółka zapisała pierwszą wypłatę w 2029 r.). Wczoraj po sesji spółka przedstawiła lepsze od oczekiwań analityków wstępne wyniki za I kwartał 2025 r. Zysk netto wyniósł 1,1 mld zł, o 39 proc. więcej niż przed rokiem. EBITDA wzrosła o 24 proc. do 2,3 mld zł.