W piątek przed obradami Sejmu Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS złoży wniosek o wotum nieufności dla ministra finansów Jacka Rostowskiego, jeśli do środy rząd nie podejmie decyzji o obniżeniu akcyzy na paliwa.
Jacek Kurski doprecyzował podczas późniejszej konferencji prasowej w Sejmie, że PiS domaga się zmniejszenia akcyzy, które pozwoli na obniżenie cen benzyny o 65 gr. i oleju napędowego o 15 gr.
Zdaniem posła PiS obecny poziom cen paliw zagraża recesją. "Rząd nie chce chronić interesów Polaków. Uważamy to za skandal" - dodał.
Według posłanki PiS Aleksandry Natalli-Świat, stawka akcyzy jest wyższa niż minima obowiązujące w UE. Dodała, że rząd po to, aby obniżka akcyzy przyczyniła się do obniżenia cen na stacjach benzynowych, powinien także podjąć rozmowy z dystrybutorami i producentami paliw.
Kurski jako "pogwałcenie parlamentarnych zwyczajów" i "zlekceważenie
poważnych interesów społecznych" określił odrzucenie przez większość sejmową
porannego wniosku PiS o posiedzenie Konwentu Seniorów w sprawie uzupełnienia
porządku obrad Izby o informację rządu na temat drożejących paliw. (PAP)