Szef Samoobrony Andrzej Lepper opowiedział się w niedzielę w Gdańsku za jak najszybszym konstruktywnym wotum nieufności wobec rządu Marka Belki. Oświadczył, że jego ugrupowanie jest gotowe poprzeć liderów PO lub PiS jako kandydatów na nowego premiera.
Wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec premiera Belki - powiedział Lepper na konferencji prasowej - powinien zostać złożony w Sejmie jak najszybciej, czyli na najbliższym posiedzeniu.
"My warunków nie stawiamy. Nawet gdyby to miał być (Jan) Rokita, czy (Jarosław) Kaczyński, my poprzemy to, żeby skończyć ten chocholi taniec" - zadeklarował. Jednak - zaznaczył - Samoobrona najchętniej widziałoby na miejscu Belki człowieka niezwiązanego bezpośrednio z partią polityczną.
"Ugrupowania opozycyjne, jak i SLD, mają wswoich szeregach dużo ludzi przygotowanych i kompetentnych. Mamy ludzi mądrych, profesorów, któryś z nich mógłby się podjąć" - dodał.
Lepper podkreślił, że zadaniem nowego rządu byłoby administrowanie do czasu jesiennych wyborów parlamentarnych, w tym: wstrzymanie wszelkich prywatyzacji, wprowadzenie minimum socjalnego, poprawa sytuacji służby zdrowia i zmiana ustawy o Narodowym Banku Polskim.
- "Fantastyka polityczna" - tak lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk określił niedzielną deklarację lideraSamoobrony.
"Jest mi bardzo trudno sobie wyobrazić - powiedział Tusk - nawet przy bardzo dużej wyobraźni, wspólne przedsięwzięcie rządowe i poczucie współodpowiedzialności za Polskę razem z Andrzejem Lepperem czy Romanem Giertychem. Sądzę, że taki festiwal atrakcyjnych wypowiedzi będzie trwał".