Komisja Europejska doceniła metodę kontroli powierzchni objętych dopłatami bezpośrednimi stosowaną przez ARiMR. Jest ona nie tylko skuteczna, ale i tania.
Już blisko dwa lata polscy rolnicy mają prawo do dopłat bezpośrednich do gruntów rolnych. W tym roku na konta 1,48 mln z nich trafi prawie 6,8 mld zł. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) rozpoczęła właśnie realizację przelewów. Jednak dopłaty bezpośrednie to nie tylko wypłaty, ale i kontrole.
Kontrola na miejscu
We wnioskach o dopłaty bezpośrednie rolnicy podają samodzielnie wyliczoną wielkość uprawianej powierzchni. Taka procedura świadczy o dużym zaufaniu ARiMR do beneficjentów — jednak, nie bezgranicznym. Prowadzone są wyrywkowe kontrole na miejscu, weryfikujące prawidłowość tych pomiarów. Takie postępowanie zapewnia prawidłowe wykorzystanie środków unijnych.
— Kontrola na miejscu polega nie tylko na sprawdzeniu powierzchni działek rolnych, ale też gatunku uprawianych roślin lub rodzaju użytku gruntowego na danej działce rolnej, a także przestrzegania na niej zasad dobrej kultury rolnej z elementami ochrony środowiska — mówi Iwona Musiał z ARiMR.
W tym roku kontrolami na miejscu objęto 96 tys. gospodarstw. Poziom nieprawidłowości wyniósł 13,14 proc. W porównaniu z zeszłym rokiem odnotowana została poprawa o ponad 2 proc.
Z lotu ptaka
Kontrola na miejscu dokonywana jest dwoma metodami: inspekcji terenowej i teledetekcyjną.
— Metoda teledetekcji polega na kontroli powierzchni gospodarstwa i sposobu użytkowania gruntu za pomocą zdjęć satelitarnych. Łączy ona precyzję pomiaru realizowaną w warunkach „kameralnych” — przy komputerze, z oceną dobrej kultury rolnej, sprawdzaną w trakcie tzw. szybkich wizytacji terenowych — tłumaczy Iwona Musiał.
Do kontroli metodą teledetekcji używa się zdjęć wykonywanych z samolotów oraz z satelity, dzięki czemu powstają obrazy o wysokiej rozdzielczości niezbędnej do identyfikacji rodzaju i granic upraw. Zgromadzone i przetworzone dane dostarczają informacji do interpretacji przestrzeni rolniczej, prezentując w sposób czytelny i jednoznaczny aktualny stan działek rolnych. Metoda ta sprawdza się szczególnie dobrze na terenach o dużym zróżnicowaniu geograficznym.
Chcą nas naśladować
Cały system prowadzenia kontroli stosowany przez ARiMR zainteresował Komisję Europejską. Okazuje się, że w udało się znaleźć rozwiązane dające wysoką skuteczność przy racjonalnych kosztach.
— Outsourcing, zarządzanie jakością i monitorowanie realizacji procesu kontroli na miejscu — to podstawowe elementy składające się na innowacyjność naszego rozwiązania. W wyniku wprowadzenia obecnego systemu kontroli, a także ograniczeniu w 2005 r. liczby postępowań przetargowych na wykonawców zewnętrznych udało nam się o obniżyć, w stosunku do roku poprzedniego, koszty kontroli o 49 proc. Rozwiązania stosowane przez ARiMR cieszą się zainteresowaniem państw przystępujących do tworzenia systemów kontroli, np. Rumunii, a także obecnych państw członkowskich — np. Finlandii.