- Kryzys bankowo-finansowy jest powiązany z kryzysem zadłużenia państw, bo banki hiszpańskie czy greckie 90 proc. kapitałów lokowały w długu państwowym – przekonuje Janusz Lewandowski, komisarz Unii Europejskiej podczas Forum Zarządów Spółek Giełdowych, którego patronem medialnym jest „Puls Biznesu”.
Zdaniem ekonomistów Europa wybrała złą drogę, ale zapewne „innej nie było”.
- Najgorsze Europa ma za sobą, ale nie znaczy to, że problemy zostały rozwiązane, To, co będzie w przyszłości, jest funkcją sposobu rozwiązywania problemów jaki wybrała Europa. Europa zapisała sobie stagnację, jako ścieżkę rozwoju. PKB Eurolandu będzie się rozwijało w tempie 1 proc., nie będzie potencjału ekspansji kapitałowej. Im wolniej będzie się rozwijała Europa, nasz największy rynek eksportowy, tym wolniej będzie się rozwijała Polska. Alternatywą jest zwrócenie się na Wschód, ale tam nie jest lepiej – mówi Mirosław Gronicki, ekonomista, były minister finansów.