Gazety przyznają, że postęp w budowie hoteli jest imponujący. Niestety, ostateczne wnioski, do jakich oba tytuły dochodzą, wzajemnie się wykluczają. Według „DGP”, nie ma obaw, że kibice oraz kadra piłkarska nie będą mieli gdzie nocować podczas piłkarskich rozgrywek. Zdaniem „Rz”, owszem, będą łóżka dla piłkarzy, działaczy i VIP-ów. Dla zwykłych zjadaczy chleba na pewno nie wystarczy. Na przykład w Warszawie.

Skąd ten pesymizm? 
„W czasie Euro 2008 do Wiednia przyjechało milion kibiców – pisze „Rz”. – I choć hotele zapewniały tylko 47 tys. miejsc, w odległości godziny jazdy przygotowano 600 tys. kolejnych. Tymczasem mająca najwięcej miejsc hotelowych Warszawa ma niecałe 19 tys. łóżek w hotelach, a w pozostałych miejscowościach aglomeracji warszawskiej jest zaledwie kolejne 50 tys.”.