Małe firmy mogą zacząć od prostych działań

Elżbieta Szpak
opublikowano: 2025-07-27 20:00

Duże firmy, które współpracują z małymi i średnimi przedsiębiorstwami, a także banki i konsumenci coraz częściej oczekują od nich zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju. Dlaczego sektor MŚP nie powinien zwlekać z raportowaniem – wyjaśnia Agnieszka Jarosz, dyrektor zarządzająca ACCA Polska.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czy obowiązek raportowania zrównoważonego rozwoju dotyczy tylko największych przedsiębiorstw?

Nie, obowiązek ten obejmuje szersze grono podmiotów. Wiodącym aktem prawnym w tej dziedzinie jest unijna dyrektywa CSRD, wdrożona w Polsce w grudniu 2024 r., która określa zasady raportowania zrównoważonego rozwoju. Początkowo wymóg sprawozdawczości objął duże organizacje, ale w kolejnych latach rozciągnie się na niektóre małe i średnie przedsiębiorstwa. Według wspomnianego dokumentu UE raporty za rok 2024 zobowiązane są składać duże spółki publiczne, zatrudniające ponad 500 osób. Od 2025 r. powinność ta dotyczy także dużych przedsiębiorstw, liczących powyżej 250 pracowników, osiągających roczny obrót netto co najmniej 40 mln EUR lub sumę bilansową co najmniej 20 mln EUR. Natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa notowane na giełdzie miały składać raporty za rok 2026, ale Komisja Europejska zdecydowała się opóźnić tę konieczność.

Dlaczego zmieniono zasady?

Wzięto pod uwagę protesty przedstawicieli sektora MŚP, czynniki makroekonomiczne oraz trendy deregulacyjne. 27 lutego 2025 r. KE przedstawiła pakiet Omnibus, proponujący ograniczenie obowiązku raportowania zrównoważonego rozwoju do firm zatrudniających powyżej 1000 pracowników.

Więcej tekstów związanych z ESG znajdziesz TUTAJ

Propozycja ta wymaga jeszcze akceptacji Parlamentu Europejskiego i Rady UE, a następnie wdrożenia do krajowych porządków prawnych. Do tego czasu obowiązują pierwotne zasady CSRD.

Czyli mali i średni przedsiębiorcy mogą odetchnąć z ulgą?

Tylko w tym sensie, że zyskali dodatkowy czas na przygotowanie się do nowego obowiązku. Co równie ważne, brak wymogów sprawozdawczych nie oznacza jednak braku zasadności wdrażania strategii zrównoważonego rozwoju w sektorze MŚP. Nawet jeśli dana firma nie podlega obowiązkowi raportowania, duże przedsiębiorstwa, banki i inwestorzy oraz klienci mogą wymagać lub oczekiwać od niej zgodności z ESG.

Co w praktyce może oznaczać dla MŚP opóźnienie w sprawozdawczości?

Przedsiębiorstwa, które zwlekają z wdrożeniem strategii zrównoważonego rozwoju, mogą stopniowo tracić kontrakty i zostać wykluczone z istotnych łańcuchów dostaw. Z kolei firmy, które aktywnie podejdą do tego zagadnienia i zapewnią przejrzystość w kwestii swojego wpływu na środowisko i społeczeństwo, zyskają przewagę konkurencyjną oraz większą stabilność biznesową w dłuższej perspektywie.

Jakie są przykłady wpływu ESG na wyniki przedsiębiorstw?

Dostęp do kontraktów z dużymi firmami jest kluczowy – duzi gracze coraz częściej wymagają od dostawców zgodności z zasadami ESG, a firmy niespełniające tych standardów niekiedy tracą miejsce w łańcuchach dostaw. Ponadto banki oferują preferencyjne warunki kredytowe przedsiębiorstwom spełniającym wymogi ESG, a inwestorzy i fundusze chętniej wspierają zrównoważone projekty, co ułatwia pozyskanie kapitału. Optymalizacja zużycia energii, redukcja odpadów czy inwestycje w ekologiczne technologie przekładają się na oszczędności i większą efektywność operacyjną. Wreszcie odpowiedzialność środowiskowa i społeczna buduje lepszy wizerunek organizacji, wzmacniając relacje z klientami i partnerami biznesowymi, którzy coraz częściej wybierają podmioty działające w sposób zrównoważony.

Jak mniejsze firmy mogą zacząć wdrażać sprawozdawczość ESG? Czy nie jest to dla nich zbyt skomplikowane?

Nie ma powodów do obaw. Wdrożenie ESG nie wymaga od razu tworzenia skomplikowanych raportów. Można zacząć od prostych działań. Po pierwsze, przeanalizuj, jak twoja firma wpływa na środowisko – sprawdź ślad węglowy, zużycie energii i gospodarkę odpadami. Po drugie, zadbaj o politykę społeczną, czyli dobre warunki pracy, równość wynagrodzeń oraz rozwój pracowników poprzez szkolenia. Po trzecie, postaw na przejrzystość w zarządzaniu, czyli etyczne podejście i dobre praktyki biznesowe. Warto też wybierać dostawców, którzy podobnie jak ty kierują się zasadami zrównoważonego rozwoju. To proste kroki, które mogą zrobić dużą różnicę.

Wielu przedsiębiorców traktuje raportowanie niefinansowe jako uciążliwy obowiązek biurokratyczny lub wyraz poprawności politycznej. Jak pani przekonuje ich do zmiany nastawienia?

Rozumiem ich sceptycyzm, ale tu naprawdę nie chodzi o politykę, lecz o rynek. Powtarzam więc liderom to, co już omówiliśmy: pakiet Omnibus może i złagodził niektóre wymogi, lecz ESG to znacznie więcej niż tylko formalności. To strategiczne podejście, które otwiera drzwi do współpracy z dużymi organizacjami, przyciąga uwagę banków oferujących korzystniejsze finansowanie i buduje zaufanie konsumentów, dla których zrównoważony rozwój staje się priorytetem. Szczególnie młodzi ludzie wykazują szczególną wrażliwość na aspekty ekologiczne, społeczne i związane z ładem korporacyjnym. Te wartości coraz częściej kierują ich wyborami – zarówno gdy szukają pracy, jak i podczas decyzji zakupowych, stawiając na firmy, które autentycznie angażują się w budowę lepszego świata. Dlatego nigdy dość powtarzania, że wdrożenie ESG to nie tylko sposób na wzmocnienie marki oraz zwiększenie konkurencyjności i efektywności biznesu, ale także wyraz troski o środowisko i przyszłe pokolenia – wartości, które wykraczają poza ramy jakichkolwiek regulacji i nadają działalności firmy głębszy sens.