Maxi Zoo nie zwalnia tempa. Mimo pandemii sieć notuje wzrosty i zapowiada plany ekspansji.

Materiał partnera
opublikowano: 2020-12-15 11:28
zaktualizowano: 2020-12-17 08:11

Wojciech Kamiński, Dyrektor Zarządzający Maxi Zoo Polska
Wojciech Kamiński, Dyrektor Zarządzający Maxi Zoo Polska

1. Jak oceniłby Pan ten rok? Czy pandemia wpłynęła na kondycję branży zoologicznej w Polsce?

Ten rok zdominowała oczywiście pandemia. Sytuacja zaskoczyła nas wszystkich, szybko musieliśmy przystosować się do nowej rzeczywistości. W krótkim czasie dostosowaliśmy nasze sklepy do działania w ramach wprowadzonych obostrzeń i w dużym reżimie sanitarnym. Odpowiednio zabezpieczyliśmy naszych pracowników i zapewniliśmy klientom bezpieczne i komfortowe warunki do robienia zakupów. I mimo tych przeciwności uważam, że to był dobry rok dla branży zoologicznej w Polsce. Odnoszę wrażenie, że zbliżył nas do zwierząt, poświęciliśmy im więcej czasu i uwagi. A to z kolei przełożyło się na nasze wydatki na zwierzęta. Średnio wydaliśmy o 11% więcej na zwierzęta niż w 2019 roku. Wartość rynku zoologicznego w Polsce rośnie z roku na rok, na tę chwilę wynosi ok. 1, 065 mld euro. W perspektywie kilku lat szacujemy, że wartość ta wzrośnie średnio o 5-8% każdego roku.

2. Czyli można powiedzieć, że Maxi Zoo wyszło obronną ręką z koronakryzysu?

Pandemia jeszcze się nie skończyła, więc trudno dokładnie przewidzieć co się jeszcze wydarzy i jak to wpłynie na działanie naszej sieci i całej branży. Dużo będzie zależeć od ogólnej kondycji gospodarczej kraju, ale i decyzji rządu co do ewentualnych, dalszych obostrzeń. W ostatnich miesiącach wszystkie wysiłki Maxi Zoo skupione były głównie na zachowaniu ciągłości funkcjonowania naszych sklepów stacjonarnych i zapewnieniu klientom stałego dostępu do wszystkich niezbędnych produktów, które pozwalają odpowiednio zadbać o zdrowie i dobrą formę zwierząt. Wiemy, że dla wielu właścicieli sytuacja była niezwykle stresująca, szczególnie dla tych, którzy mają chore zwierzęta, wymagające specjalistycznej opieki, karmy i pielęgnacji. Dlatego tak ważne było aby nasze sklepy stacjonarne działały nieprzerwanie, aby w każdej chwili można było przyjść i kupić nie tylko karmę, ale i leki OTC czy środki czystości. Na tę chwilę wszystkie nasze sklepy pozostają otwarte. Każdy właściciel może więc przyjść do Maxi Zoo wraz ze swoim pupilem i bezpiecznie zrobić zakupy.

Kolejnym równie ważnym aspektem było utrzymanie zatrudnienia i zapewnienie naszym pracownikom poczucia bezpieczeństwa. Udało nam się zachować wszystkie miejsca pracy, z czego ogromnie się cieszę. Wierzę, że tylko z zaangażowanym, pomocnym i wykwalifikowanym personelem można odnieść sukces. Nasi pracownicy w większości sami są właścicielami zwierząt, kochają je i rozumieją ich potrzeby. Wielokrotnie i chętnie włączają się w akcje na rzecz zwierząt, które organizuje Maxi Zoo i podejmują oddolne inicjatywy, których celem jest wsparcie zwierząt najbardziej potrzebujących. Tym bardziej cieszę się, że zostają na naszym pokładzie, bo tylko taki personel może zapewnić obsługę na najwyższym poziomie.

3. Czy i jak zmieniły się preferencje zakupowe właścicieli zwierząt?

Produktem pierwszej potrzeby jest oczywiście żywność i to się nie zmieniło i z pewnością nie zmieni. Nieco ponad 80% naszych wydatków na zwierzęta przeznaczamy właśnie na żywność. Dużym zainteresowaniem cieszą się akcesoria dla psów i kotów: legowiska, smycze, szelki, zabawki. Nie brakuje kupujących produkty higieniczne dla swoich kotów, są to głównie różnego rodzaju żwirki i kuwety. Właściciele zwierząt dbają nie tylko o to, aby ich zwierzęta miały co jeść. Ważny jest też ich komfort psychiczny i fizyczny, dlatego kupują im szereg zabawek (również edukacyjnych), przysmaków oraz akcesoriów do treningu. Podczas pandemii więcej czasu spędzamy ze swoimi zwierzętami, szukamy więc sposobów na kreatywne zajęcia. Oczywiście nadal bardzo istotna jest cena produktów, ale widać też, że klienci oczekują jakości i są w stanie coraz częściej zapłacić więcej aby tę jakość otrzymać. Jako Maxi Zoo wychodzimy naprzeciw temu trendowi, dlatego w naszej ofercie można znaleźć szeroką gamę produktów w atrakcyjnych cenach i dobrych, a nawet bardzo dobrych jakościowo, w tym marek ekskluzywnych dostępnych wyłącznie w naszych sklepach (karmy i akcesoria) jak: Real Nature, Select Gold, Premiere czy Dogs Creek. Oferujemy naszym klientom także liczne promocje i rabaty na karmy czy akcesoria. Od niedawna Maxi Zoo jako jedyny sklep specjalistyczny dołączyło do największego multipartnerskiego Programu Bonusowego w Polsce – PAYBACK, który pozwala zbierać punkty za zakupy w naszej sieci, a następnie wymieniać je na atrakcyjne nagrody, płacić nimi za zakupy w Maxi Zoo oraz w innych sklepach partnerów Programu.

4. Czy zyskała sprzedaż online vs. sklepy stacjonarne Maxi Zoo?

Przede wszystkim dla nas oba te kanały się uzupełniają, oczywiście kanał online zyskuje jak cały ecommerce, to trend ogólnorynkowy, którego rozwój przyspieszyła pandemia. Nasz e-sklep działa stosunkowo krótko, bo został otwarty w 2019 r., ale już mogę powiedzieć, że odnotowaliśmy trzycyfrowy wzrost obrotów w 2020 vs. rok 2019. W tej sytuacji można sobie zadać pytanie jaki sens ma otwieranie kolejnych sklepów stacjonarnych. Według naszej filozofii ma i to ogromny. Dla wielu naszych klientów osobisty kontakt z wykwalifikowanym personelem sklepu jest bardzo ważny. Tym bardziej, że Maxi Zoo to coś więcej niż zwykły sklep dla zwierząt. Dla naszych klientów jesteśmy partnerem, który zawsze jest obok. Pracownicy naszych sklepów służą poradą odnośnie tego jaką karmę kupić, żeby była odpowiednia do potrzeb danego gatunku, stanu zdrowia zwierzaka czy pomocą w wyborze środków niezbędnych do odpowiedniej pielęgnacji. W każdym ze sklepów Maxi Zoo można znaleźć w ofercie ponad 6000 produktów, w sklepie internetowym dostępnych jest ponad 9000. Z pewnością każdy klient znajdzie ofertę dla siebie i swojego pupila, czy to w sklepie online na stronie www.maxizoo.pl czy w sklepie stacjonarnym. Poza tym wierzę, że to model omnichannel będzie tym, który najlepiej i najpełniej zaspokoi potrzeby klientów w przyszłości, a my ten właśnie model będziemy dynamicznie rozwijali.

5. W Maxi Zoo nie można kupić zwierząt. Dlaczego?

W Maxi Zoo Polska nie sprzedajemy zwierząt, ponieważ ich dobrostan jest dla nas priorytetem. Nasze sklepy mimo, że posiadają największą powierzchnię wśród sklepów dla zwierząt w Polsce, w naszej ocenie nadal jest to za mała powierzchnia aby móc zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki bytowe, które będą odpowiadały warunkom jakie mają w naturze. Naszą filozofią jest przesłanie, że „Zwierzęta wzbogacają nasze życie dzień po dniu i to jest to, co nas łączy”. Tej idei jako Maxi Zoo się trzymamy, bo kochamy zwierzęta i są one u nas zawsze mile widziane, ale jako goście wraz ze swoimi właścicielami. I to nas wyróżnia na tle konkurencji.

6. Jakie plany na przyszłość ma Maxi Zoo?

Aktualnie mamy prawie 50 sklepów stacjonarnych w całej Polsce, w tym dziewięć w Warszawie. Maxi Zoo weszło na nasz rynek w 2012 r. i od tego momentu jest najprężniej rozwijającą się siecią sklepów dla zwierząt w kraju. Mimo pandemii udało nam się otworzyć sklepy stacjonarne m.in. w Szczecinie, Wałbrzychu, Częstochowie i Łodzi. Nie zwalniamy tempa, konsekwentnie realizujemy plany ekspansji i otwieramy kolejne sklepy w polskich miastach. Nasze plany zakładają otwarcie około 15 sklepów w ciągu najbliższych miesięcy. Jednak to na ile te plany uda się zrealizować w dużej mierze będzie zależeć od ogólnej kondycji gospodarczej kraju, ale i innych dziedzin gospodarki, jak choćby branży budowlanej. Mimo wszystkich przeciwności wynikłych z pandemii nasze obroty wzrosły o ponad 40% w 2020 roku w stosunku do roku poprzedniego. I to pozwala nam zachować optymizm.