Meble Tylko z aplikacji

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2015-09-22 22:00

Polską aplikacją do projektowania mebli zachwycili się zagraniczni inwestorzy, w tym Yves Béhar, światowej sławy projektant wzornictwa przemysłowego

Grupa polskich projektantów, architektów i przedsiębiorców z Tylko.com zdołała już podbić startupową scenę w San Francisco. Na początku 2014 r. firma zwyciężyła Launch Festival (produkt był prezentowany pod nazwą CSTM). Rywali pokonała w kategorii Osiągnięcie Techniczne (Technical Achievement). W poprzednich edycjach wydarzenia wyławiano takie projekty, jak Dropbox, Fitbit czy Spacemonkey.

MEBEL Z SIECI:
MEBEL Z SIECI:
ARC

Wygrana opłaciła się też naszym startupowcom. Firma zdobyła zaufanie aż ośmiu inwestorów, którzy na rozwój konceptu wyłożyli 1,6 mln USD. Na inwestorskiej liście są m.in.: niemiecki fundusz Paua Ventures, prywatny inwestor Marcus Segal, wiceprezes do spraw operacyjnych w Zynga Games, oraz Yves Béhar, jeden z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych projektantów wzornictwa przemysłowego na świecie (pracował m.in. dla Apple’a, Google’a czy Prady; obecnie jest dyrektorem kreatywnym w Jawbone. Teraz przed Tylko.com kolejny rynkowy egzamin. Firma, wspólnie z Yves Béharem, zaprezentuje swój udoskonalony już produkt w Wielkiej Brytanii, na London Design Festival.

Mebel prosto z aplikacji

Wejście na rynek brytyjski to jeden z biznesowych celów firmy. Jej produkty są dostępne na terenie Niemiec i Austrii, sprzedaż jest realizowana również w Polsce. — Nazwa Tylko jest prosta i łatwa do zapamiętania za granicą, ale kryje w sobie też naszą biznesową strategię. W łańcuchu produkcyjnym i dystrybucyjnym mebli eliminujemy kilka ogniw. Ograniczamy się jedynie do aplikacji, fabryki i klienta; nie angażujemy dodatkowych pośredników — wyjaśnia Jacek Majewski, współtwórca projektu Tylko.com.

Aplikacja, wykorzystująca technologię rozszerzonej rzeczywistości, pozwala na samodzielne — z użyciem gotowych szablonów — projektowanie mebli i akcesoriów. Rozwiązanie daje możliwość dostosowania mebla do przestrzeni, w której ma się on finalnie znaleźć. Indywidualnie dobrać można szerokość, wysokość, rozstawienie półek, kolorystykę itp. — Aplikacja zaciąga pliki produkcyjne i wysyła je bezpośrednio do fabryki.

Proces zamawiania jest więc w pełni zautomatyzowany. Działamy w formule sharing economy [ekonomia współdzielenia — przyp. red.] i wykorzystujemy wolne moce przerobowe współpracujących z nami fabryk. Dzięki temu nie musimy zamawiać seryjnej produkcji, meble produkujemy na sztuki — wyjaśnia Jacek Majewski. —

Uruchomienie własnej linii produkcyjnej na obecnym etapie rozwoju firmy nie byłoby możliwe, głównie z powodów finansowych — dodaje Benjamin Kuna, współwłaściciel Tylko.com.

Pragmatyzm i kreatywność

Obecnie w ofercie firmy znaleźć można system regałowy, udostępniany w kilku opcjach kolorystycznych i materiałowych. Do produkcji wykorzystywane jest lite drewno i sprowadzana z Finlandii sklejka. Do tego zestawu dołożone zostaną: stół, w przypadku którego samodzielnie ustalić można wysokość czy długość oraz pobawić się jego designem (podstawowe elementy konstrukcyjne tego mebla zaprojektował sam Yves Béhar), oraz drobne akcesoria kuchenne. W przyszłości oferta będzie poszerzana.

— Wkraczamy na mało rozpoznany grunt. Wiele konstrukcji biznesowych i technologicznych musimy wymyślać sami — opowiada Benjamin Kuna. Jego zdaniem, konsumenci są otwarci na innowacje i sami szukają nowości. Dowodzą tego sukcesy wielu młodych, technologicznych firm.

— Jednak w branży meblowej wyraźnie widać lukę technologiczną na poziomie sprzedażowym. Meble sprzedaje się w bardzo konwencjonalny sposób. Chcemy to zmienić — dodaje Benjamin Kuna. Firmie mogą w tym pomóc właśnie pozyskane od inwestorów pieniądze, ich kontakty i wsparcie doradcze.