Według MFW, rząd Białorusi musi w całości przerzucić koszt wzrostu cen ropy i gazu na konsumentów, aby uniknąć problemów. Obecnie zrobił to jedynie w 60 proc. Od 1 stycznia Białoruś płaci dwa razy więcej niż rok temu za kupowany od Gazpromu gaz.
W okresie styczeń-lipiec tempo wzrostu gospodarczego wynosiło na Białorusi 8,8 proc. W całym 2006 r. sięgało 9,9 proc. Inflacja wynosiła w maju 7 proc. wobec 6,6 proc. w grudniu 2006 r. W I kwartale Białoruś zanotowała deficyt handlowy na poziomie 1,5 proc. PKB wobec nadwyżki rok wcześniej.
MD, Bloomberg