"Prezes Lato zwrócił się we wtorek z propozycją spotkania - powiedział Mirosław Drzewiecki - Termin ustaliliśmy na piątek, na godzinę 13.30, po głosowaniach sejmowych."
Minister sportu nie chciał komentować wyboru jakiego dokonał zjazd PZPN podkreślając jedynie, że Grzegorz Lato jako znakomity piłkarz przeszedł do legendy polskiego sportu. "Trzymam kciuki, żeby na innych polach też mu się udało" - dodał, podkreślając, że oceny działalności nowego prezesa będzie można dokonać dopiero, kiedy będą już widoczne efekty jego pracy.
Wicepremier Grzegorz Schetyna natomiast stwierdził, że "nowy zarząd PZPN chce teraz pokazać, że ma możliwości, podejmuje decyzje i chce rządzić. Zobaczymy co z tego wyniknie".
Pochwalił jednak Latę za pozostawienie Leo Beenhakkera na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski.
"Uważam, że należy szanować umowy, które się zawiera i kontrakt, który został podpisany powinien zostać wypełniony. Myślę tutaj przede wszystkim o PZPN, bowiem zerwanie go wiązałoby się także z wysokim odszkodowaniem, które trzeba by było wypłacić. Tutaj musi być prosta kalkulacja, poza tym nie ma alternatywy dla Holendra" - zakończył Schetyna.