Benchmarkowy indeks giełdy w Hongkongu, Hang Seng zamknął dzień strata rzędu 4,04 proc. przy czym inny referencyjny wskaźnik Hang Seng China Enterprises Index tąpnął o 4,5 proc. To największe spadki od października 2022 r.
Wskaźnik Hang Seng China jest w tym roku najgorszym głównym wskaźnikiem referencyjnym na świecie, ze stratami przekraczającymi 10 proc. Poprzednie cztery lata też zakończył stratami.
Nieco lepiej wypadły rynki w Chinach Kontynentalnych. Ich flagowy benchmark CSI 300 stracił w środę „tylko” 2,2 proc. Towarzyszyła temu masowa podaż akcji, których pozbywali się zagraniczni inwestorzy. Wartość transakcji sprzedaży oszacowano na ponad 13 mld juanów (1,8 mld USD), co jest największą kwotą od ponad roku.
Natomiast indeks Shanghai Composite zniżkował o 2,09 proc.
To drugi dzień tak znaczących spadków na tamtejszych giełdach. Sprowokowane zostały wtorkową informacją, ze Pekin planuje megasprzedaż specjalnych obligacji o wartości 1 bln juanów (138 mld USD), z których środki mają sfinansować programy wsparcia gospodarki.
Tak silna korekta jest też następstwem negatywnej reakcji na dane z drugiej pod względem wielkości gospodarki świata. Według oficjalnych danych PKB Chin w czwartym kwartale 2023 r. wzrósł o zalewie 1 proc. w ujęciu kwartalnym pokrywając się z oczekiwaniami ekonomistów i spowalniając nieco swoją dynamikę po wzroście o 1,3 proc. w III kw.
Lepiej sytuacja wyglądała w przypadku porównania rok do roku. Gospodarka rozwijała się w okresie październik-grudzień w tempie 5,2 proc. wobec 4,9 proc. kwartał wcześniej. Niemniej tutaj mediana prognoz ekonomistów zakładała zwyżkę rzędu 5,3 proc.
Analitycy oceniają, że grudniowe wskaźniki opublikowane wraz z danymi o PKB są bardziej niepokojące, co sugeruje, że przedłużający się kryzys na rynku nieruchomości w kraju pogłębia się, podczas gdy wzrost sprzedaży detalicznej zwalnia, a inwestycje pozostają umiarkowane. Jedynie produkcja przemysłowa wykazała pewne oznaki poprawy.