MOL przebił ofertę OMV na koncern INA

Małgorzata Birnbaum
opublikowano: 2003-07-11 00:00

Węgierski MOL złożył najwyższą ofertę na 25 proc. udziałów chorwackiego koncernu paliwowego INA. W przyszły czwartek ma się wyjaśnić, czy Węgrzy będą mogli włączyć firmę do swojej grupy.

Wczoraj nastąpiło oficjalne otwarcie ofert na 25-proc. pakiet chorwackiego koncernu paliwowego INA, największe tego typu przedsięwzięcie rządu Chorwacji od dwóch lat.

— Węgierski MOL zaoferował 505 mln USD (1,9 mld zł), przebijając tym samym austriacki OMV, który proponował 420 mln USD — podał Ljubo Juric, chorwacki minister gospodarki.

Rząd ma wybrać partnera strategicznego w przyszły czwartek. Wbrew oczekiwaniom do przetargu nie przystąpił rosyjski Rosnieft.

— Rosnieft wycofał się, bo rząd odrzucił jego prośbę o zgodę na zakup większościowego pakietu akcji INA — wyjaśnił Ljubo Juric.

Wartość całego chorwackiego koncernu, którego atutem jest, m.in. korzystna lokalizacja między Europą Środkową a basenem Adriatyku, wyceniana jest na 1,2-1,8 mld EUR (5,3-8 mld zł). Przy tej wycenie 25-proc. pakiet byłby wart 300-450 mln EUR. Chorwacja poinformowała ostatnio Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który nadzoruje prywatyzację, że ze sprzedaży pakietu akcji rafinerii chce uzyskać około 362 mln USD (1,4 mld zł), a cała transakcja ma zostać zamknięta do sierpnia.

Rząd Chorwacji nie udzielił więcej informacji podczas otwarcia ofert. Wiadomo tylko, że przyjrzy się nie tylko ofercie w gotówce, ale także planom rozwoju i partnerstwa dla INA, która kiedyś była największą firmą państwową w Jugosławii i zatrudnia 17 tys. osób. Zsolt Hernadi, prezes MOL, powiedział gazecie „Nepszabadsag”, że jego koncern proponuje chorwackiemu rządowi nie tylko gotówkę, ale także udziały w MOL i kontrolowanym przez niego Slovnafcie oraz środkowoeuropejskiej grupie, którą koncern ma nadzieję stworzyć z udziałem INA. O konsolidacji branży w regionie mówi też PKN Orlen, ale jak na razie Węgrzy zostawili go pod tym względem daleko z tyłu.