Mostostal-W może mieć w 2002 wyższy zysk niż w 2001

ENERGOPOL-POŁUDNIE SPÓŁKA AKCYJNA
opublikowano: 2002-05-09 14:29

(Depesza uzupełniona o dodatkowe informacje z konferencji prasowej)

WARSZAWA (Reuters) - Nowy prezes Mostostalu Warszawa Krzysztof Szamałek spodziewa się, że tegoroczny zysk netto spółki będzie wyższy niż ubiegłoroczne 10,3 miliona złotych.

"Mogę obiecać, że będziemy robili wszystko, aby zysk był satysfakcjonujący dla akcjonariuszy, czyli wyższy niż na koniec ubiegłego roku" - powiedział na konferencji prasowej prezes Szamałek, który zastąpił na tym stanowisku Neila Balfoura.

Po pierwszym kwartale tego roku zysk netto Mostostalu Warszawa spadł do 1,6 miliona złotych z 15,1 miliona w pierwszym kwartale roku ubiegłego.

Poprzedni prezes Mostostalu Neil Balfour złożył rezygnację z pełnionej funkcji i wejdzie do rady nadzorczej spółki.

"Będziemy kontynuować to co dobre i wprowadzać nowe rodzaje działalności związane na przykład z budową autostrad, czy też inwestycjami w zakresie ochrony środowiska" - powiedział Krzysztof Szamałek.

Do środy nowy prezes warszawskiego Mostostalu pelnił funkcje wiceministra ochrony środowiska, z której zrezygnował.

Obecny na czwartkowej konferencji członek rady nadzorczej Mostostalu Santiago de la Fuente Ramirez po raz kolejny zadeklarował, że główny akcjonariuszy spółki hiszpańska Acciona, obecnie nie zamierza zwiększać swego udziału w warszawskim Mostostalu.

Na rynku pojawiły się informacje, że będący w trudnej sytuacji finansowej Elektrim, posiadający 28,7 procent akcji Mostostalu, może zechcieć sprzedać swoj pakiet. Na jego nabywcę wskazywano właśnie Accionę.

"Gdyby Elektrim zdecydował się na zbycie tego pakietu, to korzystając z dobrych stosunków z Elektrimem staralibyśmy się, aby ten pakiet został sprzedany firmie lub grupie inwestorów, z którymi moglibyśmy mieć dobre i przyjacielskie stosunki" - powiedział de la Fuente Ramirez.

((Paweł Florkiewicz, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))