Można skuteczniej bronić się w trakcie kontroli skarbowej

Krzysztof Buczek
opublikowano: 2001-07-12 00:00

Można skuteczniej bronić się w trakcie kontroli skarbowej

Zdaniem prawników, większość problemów wynikających podczas kontroli skarbowych powstaje na skutek niewłaściwego przygotowania przez firmy dokumentacji mogącej zainteresować fiskusa. Jeżeli już dojdzie do kontroli, korzystniej jest współpracować z urzędnikami.

Oczywiste jest, iż zapewnienie skuteczności egzekwowania podatków i innych należności stanowiących dochód budżetu państwa, wymaga właściwej organizacji systemu kontroli skarbowej. Z jej istoty wynika reguła przeprowadzania kontroli bez uprzedzenia, z zaskoczenia. Z tego względu zawiadomienie o wszczęciu postępowania kontrolnego doręcza się jednocześnie z wejściem urzędników do firmy i rozpoczęciem czynności.

Panuje opinia, że nie ma uniwersalnej recepty na postępowanie w takich sytuacjach. Jednak w celu uniknięcia poważnych kłopotów, należy stosować sprawdzone metody obrony.

Dokumentacja

Po wejściu do firmy kontrolerów, trzeba przede wszystkim poprosić ich o wylegitymowanie się i okazanie upoważnienia do przeprowadzenia kontroli.

— Przedsiębiorca powinien zapoznać się dokładnie z dokumentami przedstawiającymi cel i zakres kontroli. Powinny one określać przewidywany czas kontroli, jej miejsce oraz zakres i rodzaj należności będących przedmiotem zainteresowania urzędników. Okazany dokument powinien zawierać oprócz obowiązków także prawa przysługujące kontrolowanej firmie. Na skutek zaskoczenia, przedsiębiorcy często postępują zbyt pochopnie. Udzielają informacji i wyjaśnień w sposób nieprzemyślany i w pośpiechu. Należy pamiętać, że przekazywane kontrolerom informacje i dokumenty muszą być właściwie przygotowane. Inaczej mogą one zostać zinterpretowane na niekorzyść firmy — mówi Janusz Łukasik, radca prawny z kancelarii prawnej Chałas, Wysocki i Partnerzy.

Nierzadko zdarza się, że kontrole podejmowane są w trybie nagłym. Urzędnicy okazują legitymacje i rozpoczynają czynności. Kontrolowany powinien domagać się jak najszybszego dostarczenia dokumentu uzasadniającego kontrolę. Niedopełnienie tego obowiązku zawsze powoduje nieważność kontroli.

Inspekcje mogą być przeprowadzane w czasie nieobecności kontrolowanego lub władz firmy. Kontrolerzy okazują wtedy wymagane dokumenty osobom zastępującym kontrolowanego, jego pracownikom albo przywołanym świadkom. W takich sytuacjach kontrolowany nie ma wpływu na ocenę stwierdzonych przez kontrolera okoliczności i ich weryfikację. Praktycznie pozbawia to przedsiębiorcę możliwości realizowania praw przysługujących mu w toku kontroli.

UKS może wiele

Inspektorzy mają prawo wstępu na teren kontrolowanej firmy, dokonywania oględzin, badania rzetelności i prawdziwości dokumentów, przesłuchiwania świadków i przedsiębiorcy, zasięgania opinii biegłych, itd.

Ważne jest, aby kontrolowany wiedział, jakie dokumenty są przedmiotem zainteresowania kontroli. Dzięki temu przedsiębiorca uniknie zarzutu ich niedostarczenia. Będzie mógł również uzupełnić akta kontroli o potrzebną dokumentację.

Zdaniem Janusza Łukasika, należy zażądać od inspektora precyzyjnego określenia na piśmie, jakie dokumenty są niezbędne do odpowiedniego udokumentowania postępowania kontrolnego.

Czynności kontrolne mogą być prowadzone w siedzibie kontrolowanego i wszędzie tam, gdzie prowadzi on działalność gospodarczą.

Niedawno Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją brak możliwości odzyskania przez przedsiębiorcę poniesionych kosztów związanych z kontrolą skarbową.

— Inspektorzy nie mogą obciążać przedsiębiorcy kosztami czynności kontrolnych. Koszty powinien pokrywać urząd kontroli skarbowej. Wykonywanie obowiązków nałożonych w ustawie na kontrolowanych nie może się bowiem wiązać z nadmiernymi kosztami — mówi Tomasz Matyka, konsultant finansowy w kancelarii prawnej J. Marciniuk & Partnerzy.

Uprzedzić urzędników

Częstym błędem przedsiębiorców jest niewykorzystywanie uprawnień, które im przysługują z mocy prawa.

— Ordynacja podatkowa pozwala kierować do urzędu skarbowego zapytania na temat interpretacji prawa podatkowego. Coraz więcej podatników zaczyna korzystać z tego uprawnienia. Niektórzy rezygnują z tego w obawie, że może to sprowokować kontrolę. Warto jednak rozwiać swoje wątpliwości zanim firmą zainteresuje się fiskus —uważa Janusz Łukasik.

W przypadku małych uszczupleń należności wobec fiskusa można porozumieć się z inspektorem. Zgłoszenie takich nieprawidłowości do protokołu powinno być okolicznością łagodzącą ewentualne konsekwencje finansowe.

W 2000 r. urzędy kontroli skarbowej zakończyły 28,4 tys. kontroli. Ujawnione zaległości podatkowe wyniosły prawie 3,5 mld zł.