Plan zakłada pozyskanie około 2,5 mld zł rocznie, powiedział Gawkowski serwisowi Bloomberg News. Podkreślił, że celem przepisów jest wyrównanie szans polskich firm w sytuacji kiedy zagraniczni konkurenci nie podlegają opodatkowaniu.
- Platformy e-commerce powinny uczciwie płacić za to, co zarabiają w Polsce – powiedział Gawkowski. - Nie powinniśmy bać się wprowadzić rozwiązania, które jest już stosowane w wielu krajach europejskich i przynosi korzyści – dodał.
Według wstępnych planów podatek obejmie głównie firmy e-commerce, ale również aplikacje do współdzielenia przejazdów, firmy reklamy internetowej, a także sprzedające dane użytkowników zebrane w Polsce, informuje Bloomberg. Agencja przypomina, że podobne opłaty obowiązują już we Francji, Szwecji, Włoszech i Austrii.
Gawkowski chce, aby opłata obowiązywała firmy o rocznych przychodach wynoszących co najmniej 750 mln EUR. Firmy płacące podatek dochodowy od osób prawnych w Polsce, takie jak Allegro.eu, będą mogły rozliczyć nową opłatę z innymi podatkami.
- Dołożymy wszelkich starań, aby polskie firmy, w tym Allegro, nie płaciły więcej niż teraz – powiedział minister cyfryzacji. - Jesteśmy otwarci na szczegóły, ponieważ chcemy, aby lokalne firmy porozumiały się co do rozwiązania – dodał.
Bloomberg zauważa, że plan podatku w Polsce nawiązuje do wysiłków Unii Europejskiej mających na celu ochronę lokalnych firm przed agresywną ekspansją chińskich platform e-commerce. Agencja przypomina, że Temu zdetronizowało w tym roku Allegro i stało się najchętniej odwiedzaną platformą e-commerce w Polsce. Tymczasem w przeciwieństwie np. do Google, czy Meta Platforms, nie ma zapisów świadczących, że chińska platforma zapłaciła w Polsce podatek.
