MR: 30 proc. inwestycji kolejowych może utracić dofinansowanie z UE

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2017-05-12 07:15
zaktualizowano: 2017-05-11 17:17

Kolej i rządowa administracja ścigają się z czasem. Co trzeci projekt może przeciągnąć się tak bardzo, że nie będzie można skorzystać z unijnego dofinansowania - oficjalnie przyznaje resort rozwoju. Ale wciąż zakłada, że uda się wydać całość z 67 mld zł przewidzianych na inwestycje kolejowe.

Stuprocentowej pewności, że tak będzie, jednak nie ma.

Witold Słowik
fot. Piotr Guzik, FORUM

- Potencjalne zagrożenia są względem tych projektów, których realizacja kończy się w latach 2020-2023 - mówi Pulsowi Biznesu wiceminister rozwoju Witold Słowik podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. - To ok. 30 proc. wszystkich projektów - szacuje.

A co po 2020 roku? Wiceminister rozwoju zapowiada, że Polska będzie objęta programem spójnościowym, natomiast już teraz rząd stara się dywersyfikować źródła dofinansowania projektów infrastrukturalnych. Jednym ze sposobów jest mocniejsze wykorzystanie środków w ramach tzw. Planu Junckera. - Mamy zatwierdzonych 15 projektów w ramach tzw. "dużego okna" (dla projektów infrastrukturalnych powyżej 25 mln euro - przyp. red.) na kwotę 18,6 mld zł - mówi Witold Słowik. 

Plasuje to nas w rankingach sporządzanych przez Europejski Bank Inwestycyjny na piątej pozycji wśród krajów UE.