Stuprocentowej pewności, że tak będzie, jednak nie ma.

- Potencjalne zagrożenia są względem tych projektów, których realizacja kończy się w latach 2020-2023 - mówi Pulsowi Biznesu wiceminister rozwoju Witold Słowik podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. - To ok. 30 proc. wszystkich projektów - szacuje.
A co po 2020 roku? Wiceminister rozwoju zapowiada, że Polska będzie objęta programem spójnościowym, natomiast już teraz rząd stara się dywersyfikować źródła dofinansowania projektów infrastrukturalnych. Jednym ze sposobów jest mocniejsze wykorzystanie środków w ramach tzw. Planu Junckera. - Mamy zatwierdzonych 15 projektów w ramach tzw. "dużego okna" (dla projektów infrastrukturalnych powyżej 25 mln euro - przyp. red.) na kwotę 18,6 mld zł - mówi Witold Słowik.
Plasuje to nas w rankingach sporządzanych przez Europejski Bank Inwestycyjny na piątej pozycji wśród krajów UE.