Pogorszenie nastrojów to w głównej mierze efekt spekulacji związanych z aferą banku Goldman Sachs, która nadszarpnęła zaufanie do instytucji finansowych. Do sprzedaży akcji aktywizuje też inwestorów przecena w sektorze surowcowym negatywnie przekładająca się na wyceny akcji koncernów górniczych i paliwowych. Główne indeksy dołowane są też przez linie lotnicze, które w ostatnich dniach, z powodu zagrożenia ze strony wulkanicznego pyłu, nie mogąc prowadzić normalnej działalności ponoszą wysokie straty.
Pod kreską toczy się wymiana papierów większości banków. Tracą m.in. udziały Deutsche Banku oraz szwajcarskiego UBS. W niedzielę brytyjski premier wezwał tamtejszy nadzór finansowy do wszczęcia dochodzenia ws Goldman Sachs. Szczegółowych wyjaśnień od SEC zażądał już wcześniej niemiecki regulator.
Mocno spadają kursy przewoźników lotniczych jak choćby w przypadku Air France, Lufthansa, British Airways czy Ryanair Holdings.
W przeciwnym kierunku do giełdowej tendencji porusza się kurs Philipsa.
Holenderski producent oświetlenia i elektroniki użytkowej pochwalił się dodatnim
wynikiem kwartalnym, który dodatkowo okazał się wyższy niż szacowali
specjaliści.