Na giełdach Starego Kontynentu realizowano zyski

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2002-07-30 20:01

Po rekordowych wzrostach na poniedziałkowej sesji, we wtorek inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków. Przez cały dzień indeksy oscylowały wokół zera, dopiero dane o spadku nastrojów amerykańskich konsumentów zdecydowały o niewielkich spadkach na zamknięciu notowań.

Najgorsze nastroje panowały na giełdzie w Madrycie, gdzie sprzedawano hiszpańskie blue-chipy działające w Ameryce Łacińskiej. Brazylijski real spadł do rekordowo niskiego poziomu wobec dolara, a kraj czeka na nową pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Przecenie przewodziły zaangażowane w Brazylii hiszpański bank Santander, operator telekomunikacyjny Telefonica i holenderki bank ABN Amro.

Spora przecena dotknęła akcje ubezpieczycieli, które ostatnio przewodziły zwyżkom – francuska AXA spadła o 3,4 proc., a niemiecki Allianz o 1 proc. Wyprzedaż spotkała też drugi koncern farmaceutyczny świata, GlaxoSmithKline, który stracił 1,66 proc. Spółce zaszkodziła wiadomość o oskarżeniu ją przez jednego z mniejszych konkurentów o nieuczciwą konkurencję.

Rosły akcje sektora paliwowego dzięki dobrym wynikom brytyjskiego giganta BP oraz zwyżce cen ropy na światowych giełdach z powodu zaostrzającej się sytuacji na Bliskim Wschodzie. BP zakończył kwartał zgodnie z oczekiwaniami, jednak poinformował o możliwości podwyższenia dywidendy. Zwyżkę zanotował też piąty koncern naftowy Europy, hiszpański Repsol. Spółka osiągnęła lepszy niż oczekiwano zysk w drugim kwartale.

Ponad 1 proc. wzrosła wartość akcji Air France. Popyt na akcje przewoźnika lotniczego wywołała wiadomość o zamiarze sprzedaży pakietu akcji przez skarb państwa.

Francuski CAC 40 i brytyjski FTSE 100 spadły o 0,5 proc., a niemiecki DAX zyskał 0,3 proc.

PK