Na giełdach w Azji poprawiły się nastroje

Marek Druś
opublikowano: 2001-06-21 08:53

Udany finał sesji na giełdach w USA oraz dobre wiadomości z Japonii poprawiły nastroje na giełdach w Azji.

Na giełdzie w Tokio do wywołania wzrostów przyczyniła się informacja o decyzji rządu w sprawie wykupienia w ciągu trzech lat tzw. złych długów banków. Pojawiające się w ciągu ostatnich miesięcy pogłoski na ten temat miały zdecydowany wpływ na wyniki japońskiej giełdy. Tym razem, dzięki zdecydowanemu wzrostowi cen udziałów akcji spółek finansowych, indeks Nikkei zyskał ponad 2 proc. wartości. Liderami zwyżek były banki, w tym największy Mizuho Holdings.

Do poprawy notowań w Japonii przyczyniła się także wypowiedź jednego z doradców Białego Domu, z której wynikało, że amerykańska ekipa rządząca spodziewa się wzrostu importu z Japonii w związku z bardzo niskim kursem jena. Na tokijskiej giełdzie w górę poszła cena udziałów eksporterów, m.in. spółki Canon, której 70 proc. przychodów jest generowanych na rynkach zagranicznych.

Na giełdzie w Hongkongu wzrosty wywołała wypowiedź Alana Greenspana przez komisją senatu USA, w której pozytywnie wypowiedział się o kondycji amerykańskiej gospodarki. Indeks Hang Seng zyskał na wartości głównie dzięki zwyżkom kursów banków, w tym największego HSBC Holdings, deweloperów oraz spółek telekomunikacyjnych, m.in. China Mobile i China Unicom.

Gorzej wiodło się inwestorom na giełdzie w Korei. Spadek głównego indeksu jest efektem trwającej od jakiegoś czasu przeceny udziałów producentów chipów. Po niedawnym spadku kursu Samsung Electronics, tym razem przecena spotkała papiery UMC, które w trakcie ostatnich czterech sesji straciły ok. 11 proc. wartości.

MD