WARSZAWA (Reuters) - Czwartkowe notowania na warszawskiej giełdzie przyniosły niewielkie wzrosty indeksów, wywołane głównie zwyżką kursu Telekomunikacji Polskiej (TPSA) i PKN Orlen, uważają analitycy.
Według nich decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie nie wywołała reakcji ze strony inwestorów. Było to zgodne z oczekiwaniami większości.
Po ogłoszeniu decyzji RPP wartość indeksu WIG 20 była jedynie o kilka punktów niższa wobec poziomu przed podaniem tej informacji.
"Większość inwestorów nie spodziewała się obniżki stóp procentowych, ale jest jakieś niewielkie rozczarowanie" - powiedział Mariusz Pawlak, makler z SG Securities.
Do godziny 15.30 WIG20 wzrósł o 1,3 procent do 1.486,5 punktu, a TechWIG o 1,4 procent do 974,6 punkta.
"Na giełdzie w zasadzie dzisiaj nic się nie dzieje, rynek nie zareagował zarówno na decyzję Rady Polityki Pieniężnej jak i Europejskiego Banku Centralnego (ECB)" - powiedział Jacek Paszkowski, makler w Fortis Securities.
"Myślę, że rynek doszedł do lini oporu, która dla indeksu WIG 20 wynosi około 1.550 punktów. Jeśli nie uda sie przełamać tej bariery, wszelkie próby prognozowania krótkoterminowych trendów są obarczone dużą niepewnością" - dodał Paweł Bogusz, zarządzający aktywami w TFI DWS.
Równocześnie analitycy wskazują, że obecny giełdowy marazm na pewno nie minie w najbliższych dniach, ponieważ inwestorzy tradycyjnie wstrzymują się z zakupami w trakcie przerwy majowej. W przyszłym tygodniu sesji na GPW nie będzie we wtorek i czwartek.
Z tej też przyczyny, niska jest też wartość transakcji. W notowaniach ciągłych przekroczyły jedynie 202 miliony złotych.
Wśród spółek, które najbardziej wzrosły była Telekomunikacja Polska SA. Jej walory zyskały 2,4 procent, rosnąc do 21,6 złotych.
W czwartek spółka zależna od TP SA PTK Centertel, podała swoje wyniki finansowe za 2000 roku. Jej strata wyniosła 650 milionów złotych, wobec 330,8 miliona złotych w 1999 roku.
Paszkowski jednak uważa, że na wzrost akcji TPSA wpływ miało jednak głównie odreagowanie ostatnich spadków akcji spółki.
PKN Orlen podrożał o jeden procent, inwestorzy płacili 19,95 złotego za akcję.
Swoje wyniki wezwania na akcje Banku Śląskiego podał także ING Bank. Udało mu się skupić prawie 15 procent akcji tej spółki, wobec 45 procent, które zamierzał.
Zdaniem niektórych analityków takie wyniki wezwania mogą sugrować, że w najbliższym czasie zarówno ING, jak i inwestorzy mniejszościowi będą kupować akcje BSK na giełdzie, zwiększając tym samym swe pakiety przed wznowieniem WZA banku w maju.
Akcje Śląskiego wyceniono na 268 złotych, 0,4 procent mniej niż w środę, jednak o trzy złote więcej niż cena zaproponowana w wezwaniu.
((Kuba Kurasz, Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))