WARSZAWA (Reuters) - Poniedziałkowe otwarcie na giełdzie może się rozpocząć od   spadków z powodu utrzymującego się negatywnego sentymentu wokół polskich banków oraz ze   względu na niepewność na scenie geopolitycznej, uważają maklerzy.  
    "Początek sesji może być pod hasłem niewielkich spadków, po pierwsze z powodu  oczekiwań na raport inspektorów ONZ, który może wpłynąć na rynki surowcowe i akcyjne, a   także ze względu na trwający zły sentyment wobec polskich banków" - powiedział Artur   Szymecki, makler w BDM PKO BP.  
    O godzinie 16.30, szefowie misji rozbrojeniowej ONZ w Iraku, Hans Blix i Mohamed  ElBaradei przedstawią na forum Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych raport dotyczący   programów zbrojeniowych prowadzonych przez Bagdad.  
    Raport ten ma odpowiedzieć na pytanie, czy Irak zastosował się do rezolucji ONZ,  wzywającej kraj do pozbycia się broni masowego rażenia i pełnej współpracy z   inspektorami.  
    Inwestorzy są coraz bardziej zaniepokojeni perspektywą konfliktu zbrojnego w Zatoce   Perskiej. Ceny złota osiągnęły najwyższy poziom od sześciu lat. Nie przestaje również   drożeć ropa.  
    Warszawskim indeksom nie udało się w ubiegłym tygodniu pokonać kolejnej   psychologicznej granicy 1.150 punktów, a liderem spadków był sektor bankowy. Indeks WIG   20, który w ciągu tygodnia stracił 4,4 procent, tylko w piątek spadł o 2,8 procent do   1.140,4 punktów, czyli do najniższego poziomu od połowy listopada ubiegłego roku.   
    Zbliża się okres publikacji wyników za czwarty kwartał. Jak na razie o  skonsolidowanej stracie kwartalnej w wysokości 63 milionów złotych poinformował Bank   Millennium, dawny BIG BG, którego kurs spadł w tym tygodniu o około 16 procent do 2,85   złotego. W piątek zniżka kursu tej spółki sięgnęła 5,0 procent.  
    Wiadomo już, że do niezbyt udanych miniony rok może również zaliczyć BRE Bank.  Ambitnych prognoz za 2002 rok nie udało się zrealizować największemu spośród giełdowych   banków - Pekao SA.   
    Zdaniem maklerów to właśnie obawy o wyniki spowodowały, że kurs Pekao SA spadł w  piątek o 3,8 procent do 89 złotych, BRE o 4,0 procent do 69 złotych.  
    Rynek czeka także na wstępne dane finansowe BPH PBK oraz BZ WBK, których akcje  potaniały w piątek odpowiednio o 1,5 i 3,2 procent.  
    ((Autor: Kuba Kurasz, redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging:   [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 022 6539700,   [email protected]))