Na rynkach akcji w USA "moment Sputnika"

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-01-27 22:55

Nasdaq Composite spadał na zamknięciu o 3,1 proc., najmocniej od 18 grudnia, kiedy rynek rozczarował "jastrzębi" sygnał z Fed. S&P500 stracił 1,5 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones wzrosła o 0,65 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Amerykański rynek akcji doświadczył w poniedziałek „momentu Sputnika”, jak to określił znany inwestor z Krzemowej Doliny Marc Andreessen, przywołując traumatyczne dla poczucia wielkości Amerykanów wydarzenia z lat 50. XX wieku. Doniesienia, że chiński startup DeepSeek był w stanie bardzo niskim kosztem i szybko opracować model AI dorównujący amerykańskim, podważył przekonanie inwestorów o dominacji i właściwej wycenie amerykańskich spółek branży, a także celowości dotychczasowych i dalszych wielkich nakładów na rozwój technologii i infrastruktury AI. Jak powiedział Pulsowi Biznesu Andrew Hollenhorst, główny ekonomista z Citi na Stany Zjednoczone, „oczekiwano, że inwestycje technologiczne podniosą zapotrzebowanie na moce produkcyjne, na energię. Teraz pojawienie się DeepSeek sprawiło, że rynek zaczął poddawać w wątpliwość całą tę optymistyczną narrację”.

Cała pierwsza dziesiątka najmocniej przecenionych w poniedziałek spółek z S&P500 to spółki branży AI lub powiązane z nią. Najmocniej taniejąca Vistra (-28 proc.) to dostawca energii. Rekordowy spadek wartości rynkowej ustanowiła Nvidia (-17 proc.), dostarczająca chipy do centrów danych. Kapitalizacja flagowej spółki branży AI zmniejszała się w trakcie sesji nawet o 560 mld USD. Przecena innych spółek półprzewodnikowych korzystających dotychczas na boomie AI spowodowała, że branżowy indeks PHLX Semiconductor stracił 9,15 proc., najwięcej od co najmniej listopada 2022 roku, kiedy zadebiutował ChatGPT i wybuchł entuzjazm wokół spółek AI oraz powiązanych z branżą. Równie zły dzień miał pozwalający inwestować w nie fundusz iShares Future AI & Tech ETF, kończący sesję stratą 8,4 proc.

„Bezpieczną przystanią” były w poniedziałek obligacji skarbowe USA, których rentowność spadła najniżej w tym roku. Inwestorzy kupowali również akcje spółek „value” (0,95 proc.) oraz z segmentów „defensywnych”: dóbr codziennego użytku i ochrony zdrowia. Liczbowo przewaga taniejących spółek nie była duża, a S&P 500 Equal Weighted, który daje wszystkim spółkom równą „wagę” kończył sesję minimalnym wzrostem o 0,02 proc.

„Indeks strachu”, czyli VIX, wzrósł w poniedziałek o 20 proc., najmocniej od 18 grudnia, kiedy szef Fed rozczarował inwestorów „jastrzębią” wypowiedzią, osłabiającą nadzieję na dalsze szybkie luzowanie polityki pieniężnej w 2025 roku. Inwestorzy spodziewają się w tym tygodniu dalszej dużej zmienności, bo w środę kończy się kolejne posiedzenie Fed w sprawie stóp oraz publikuje wyniki kwartalne kilka technologicznych blue chipów. Nie można również zapominać, że kolejne decyzje prezydenta Donalda Trumpa mogą wywołać duże wahania nastrojów na rynku.

Choć S&P500 kończył sesję dużym spadkiem, to 70 proc. spółek z indeksu drożało. Popyt przeważał również w większości z 11 głównych jego segmentów. W dół pociągnęła jednak S&P500 przecena spółek IT (-5,6 proc.). Mocniej niż rynek spadał jeszcze tylko segment spółek użyteczności publicznej (-2,3 proc.). Najlepiej notowane były natomiast spółki ochrony zdrowia (2,2 proc.) i dóbr codziennego użytku (2,85 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones rosły kursy 22 z 30 spółek. Najlepiej notowane były Johnson & Johnson (4,1 proc.) z ochrony zdrowia i Salesforce (4,0 proc.), dostawca oprogramowania do zarządzanie biznesem. Najmocniej spadały kursy dostawcy sprzętu sieciowego Cisco Systems (-5,0 proc.) oraz Nvidii (-17 proc.).

58 proc. z prawie 3,3 tys. spółek z Nasdaq Composite kończyło sesję spadkiem wartości. Indeks tzw. wspaniałej siódemki stracił 2,7 proc. Większość technologicznych blue chipów z tej grupy staniała. Najmocniej Nvidia (-17 proc.), a po niej Alphabet (-4,2 proc.), właściciel Google. Przez niemal całą sesję widać było jednak duży popyt na akcje Apple (3,2 proc.). Niektórzy analitycy wskazywali jako powód... DeepSeek, który miał napełnić nadzieją inwestorów, że Apple będzie w stanie opracować urządzenia wyposażone w AI niższym kosztem niż dotychczas sądzono.