We wtorek indeks akcji z rynków wschodzących MSCI EM rośnie dziewiąty dzień z rzędu, dając nadzieję na najdłuższą serię zwyżek od 16 miesięcy. Wyjściu indeksu na trzynastomiesięczne maksimum towarzyszyło jednak wyjście wycen znajdujących się w nim spółek na najwyższy pułap od znacznie dłuższego czasu. Wskaźnik cen do oczekiwanych zysków dla spółek z indeksu sięgnął 12,65, co oznacza 23-procentowe dyskonto wobec wycen na rynkach dojrzałych, najmniejsze od kwietnia 2013 r.
Wyceny poszły w górę, ponieważ notowania rosły jeszcze szybciej od prognoz zysków spółek. Analitycy podnieśli prognozy zysków dla emitentów skupionych w MSCI EM do najwyższego poziomu od ośmiu miesięcy, po tym jak po brexicie oczekiwania co do podwyżki stóp Fedu przesunięto na przyszły rok, a z Chin nadeszły kolejne sygnały potwierdzające stabilizowanie się największej na świecie gospodarki rozwijającej się.
- Kapitały zagraniczne nadal płyną na rynki wschodzące, a to ze względu na nadwyżkową płynność w globalnym systemie finansowym. Jednak po ostatnich zwyżkach wyceny są już dość wygórowane, więc inwestorzy powinni być gotowi zrealizować część zysków – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Koraphat Vorachet, strateg inwestycyjny Capital Nomura Securities w Bangkoku.
Mimo to z technicznego punktu widzenia relacja wycen w obu grupach rynków może nadal rosnąć (co przy stabilnych prognozach wyników oznaczałoby umocnienie MSCI EM na tle analogicznego wskaźnika rynków dojrzałych). Wszystko dlatego, że jej wyjście na ponadtrzyletnie maksimum oznaczało też wybicie górą z budowanej w tym czasie konsolidacji. Od początku roku zarobić dały wszystkie spośród oferowanych przez krajowe towarzystwa funduszy rynków wschodzących. Najwięcej, bo około 13 proc., zyskały Metlife Akcji Rynków Wschodzących oraz NN Spółek Dywidendowych Rynków Wschodzących.
Wskaźnik cen do oczekiwanych zysków dla indeksu MSCI EM (linia biała, skala prawa), na tle tego samego wskaźnika dla analogicznego indeksu rynków dojrzałych. Dolny wykres pokazuje procentowe dyskonto w wycenach spółek ze wskaźnika MSCI EM. Źródło: Bloomberg.
