Po 90 minutach sesji S&P500 rósł o 0,7 proc., a Nasdaq Composite o 1,2 proc. Brak popytu na spółki „value” skutkował niemal zerową zmianą Średniej Przemysłowej Dow Jones.
Wiadomość, że inflacja w listopadzie okazała się zgodna z oczekiwaniami spowodowała wzrost prawdopodobieństwa obniżki stóp 18 grudnia powyżej 96 proc. Rentowność obligacji USA tuż po publikacji danych o inflacji wyraźnie spadała, ale dość szybko pojawili się chętni do skorzystania z wzrostu ceny i obecnie rentowność obligacji 2-letnich maleje o mniej niż 1 pkt bazowy. Rentowność „dziesięciolatek” rośnie o 2,5 pkt bazowego.
Na rynku akcji drożały głownie spółki wzrostowe o dużej kapitalizacji. Popyt przeważał w 6 z 11 jego głównych segmentach. Najmocniej drożały spółki usług telekomunikacyjnych (2,6 proc.), dóbr konsumpcyjnych (1,6 proc.) i IT (1,2 proc.). Największe spadki notowały segmenty spółek ochrony zdrowia (-1,1 proc.), użyteczności publicznej (-0,3 proc.) i nieruchomości (-0,2 proc.).
Do kolejnego rekordu zmierzał indeks „wspaniałej siódemki”, który rósł o ponad 2 proc. Drożały akcje wszystkich technologicznych blue chipów. Kolejny dzień największy wzrost kursu notował Alphabet (4,1 proc.). Najmniejszą zwyżkę notowała Nvidia (0,5 proc.).
