Nafta przesłucha inwestorów Tarnowa

Anna Bytniewska
opublikowano: 2008-06-23 00:00

Największy akcjonariusz Azotów chce usłyszeć od PGNiG i Ciech ich plany wobec tarnowskiej spółki. Ale nie tylko.

Największy akcjonariusz Azotów chce usłyszeć od PGNiG i Ciech ich plany wobec tarnowskiej spółki. Ale nie tylko.

Na jutro państwowa Nafta Polska, największy akcjonariusz Azotów Tarnów, zaprosiła do siebie świeżo upieczonych inwestorów spółki, czyli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG — 10 proc. akcji) oraz Ciech (6,5 proc.). Nafta chce usłyszeć, jakie zamiary mają nowi akcjonariusze wobec Azotów.

Ciech jasno postawi sprawę.

— Interesuje nas zakup 51 proc. akcji Tarnowa. Ta akwizycja jest istotnym elementem naszej strategii dotyczącej rynku nawozowego. Atrakcyjna jest także m.in. produkcja kaprolaktamu — mówi Ryszard Kunicki, wiceprezes Ciechu.

A jeśli kaprolaktam, to może także produkowany przez Zakłady Azotowe Puławy? Kilkanaście miesięcy temu głośno było o tym, że Ciech ma apetyt na akcje giełdowej spółki.

— Nie było jeszcze rozmów z Pawłem Jarczewskim, prezesem Puław, na ten temat. Nie oznacza to jednak, że droga do nich jest zamknięta, podobnie jak do Zakładów Azotowych Kędzierzyn — podkreśla wiceprezes Ciechu.

Ewentualne przejęcie tych spółek dałoby mu pozycję lidera na krajowym rynku nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz tworzyw konstrukcyjnych. Jest tylko jeden problem: pieniądze.

— Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób sfinansujemy zakup kontrolnego pakietu Tarnowa. Daliśmy sobie dwa miesiące na podjęcie decyzji — mówi Ryszard Kunicki.

Niedawno media informowały, że Ciech bierze pod uwagę megaemisję.

— Mamy zgodę właścicieli jedynie na emisję obligacji o wartości 200 mln zł. Zwiększenie tej kwoty wymagałoby ich aprobaty — mówi Ryszard Kunicki.

Dla PGNiG spotkanie w Nafcie Polskiej to inauguracja współpracy kapitałowej.

— Za wcześnie mówić o szczegółach naszych planów dotyczących Tarnowa. Dopiero po wakacjach przedstawimy nowe cele strategii rozwoju — mówi Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PGNiG.

Dziś wiadomo, że spółka będzie tworzyć koncern gazowo-chemiczno-energetyczny i chce kupować akcje również Kędzierzyna, Puław oraz spółek elektroenergetycznych.