System dystrybucji zaczyna się wewnątrz centrum logistycznego, a kończy… na półce sklepowej.
W łańcuchu dostaw, między producentem dóbr a ich końcowym konsumentem, znajduje się wiele ogniw — przedsiębiorstw zajmujących się dystrybucją hurtową i detaliczną. Kierują one strumień towarów wytwarzanych przez producenta do klienta w taki sposób, aby możliwie jak najlepiej zaspokoić jego potrzeby. Potrzeby te charakteryzuje zaś strumień informacji, przepływający w systemie dystrybucyjnym w przeciwnym kierunku do strumienia materiałów. O jakości i efektywności systemu dystrybucyjnego decyduje szybkość i dokładność przekazania materiałów w dół łańcucha dostaw oraz informacji o popycie i zamówień w jego górę. Jednak nowoczesny system dystrybucyjny musi być nie tylko dokładny i efektywny, ale również możliwie jak najtańszy.
— System ma zagwarantować firmie szybką i terminową dostawę do klienta, minimalizację poziomu zapasów magazynowych oraz optymalizację kosztów operacyjnych. Cele te są niezmienne od lat, zmieniają się natomiast parametry, możliwości i oczekiwania rynkowe — mówi Piotr Bieliński, prezes spółki Action.
Przemyślane działanie
Jacek Olszewski, starszy konsultant w Miebach Logistik, wyjaśnia, że nowoczesny system dystrybucyjny charakteryzuje się przede wszystkim optymalną strukturą sieci dystrybucji.
— Chodzi o to, by struktura ta zapewniała wymagany serwis dostaw na obsługiwanym obszarze przy zachowaniu możliwie najniższych kosztów. Nie mniej ważna jest przejrzystość łańcucha dostaw i szybkość przepływu informacji, osiągana m.in. dzięki stosowaniu nowoczesnych narzędzi IT. Narzędzia te to jednak tylko środki do osiągania celów, a ich stosowanie musi wynikać ze spójnej koncepcji funkcjonalnej. Miarą nowoczesności systemu dystrybucji jest dostępność towaru na półce, a nie zastosowanie nowoczesnych gadżetów — przekonuje Jacek Olszewski.
Warto pamiętać, że nie istnieje jeden uniwersalny model organizacyjny, który można przyjąć jako standard we wszystkich przypadkach. Organizację nowoczesnego systemu powinni tworzyć wspólnie klient i operator.
— Przy bardzo skomplikowanych projektach nie zaszkodzi się wspomóc konsultacjami fachowców niezależnych (np. instytuty, kadra naukowa), którzy często mogą zwrócić uwagę na rzeczy „niewidoczne” z wnętrza organizacji — dodaje Jarosław Lewandowski, prezes Logistics Group.
Jedną z niezbędnych dziś części nowoczesnego systemu dystrybucji, przynajmniej w branży IT, jest internetowy kanał sprzedaży.
— Pozwala zautomatyzować pracochłonne i powtarzalne procesy. Jest korzystny dla klienta i samego dystrybutora. Klienci mają w każdej chwili możliwość nie tylko zamówienia towaru, ale też przejrzenia aktualnej oferty, szczegółowego opisu poszczególnych produktów czy sprawdzenia, na jakim etapie realizacji jest ich przesyłka — dodaje Piotr Bieliński.
Sklepowe błędy
Strategia logistyczna firmy stanowiąca podstawę kształtowania sieci dystrybucji winna być rozumiana jako znalezienie punktu równowagi między spełnieniem wymagań rynku a kosztami niezbędnymi do osiągnięcia tego celu.
— Kluczem do sukcesu jest traktowanie sieci dystrybucji firmy jako żywego organizmu, który winien reagować na impulsy płynące z otoczenia rynkowego — podkreśla Daniel Kuchnia, starszy konsultant w Miebach Logistik.
Dyrektorzy logistyki firm produkcyjnych i handlowych bardzo często rozumieją optymalizację sieci dystrybucji jako poprawę efektywności operacyjnej: lepsze wypełnienie pojazdów, szybszy załadunek itp. Możliwości optymalizacji w ramach działań operacyjnych są jednak ograniczone.
— Dodatkowe, znaczne możliwości poprawy efektywności dystrybucji tkwią w jej strategii. Aby je wykorzystać, należy kompleksowo przeanalizować procesy logistyczne w łańcuchu dostaw i związane z nimi koszty, w oderwaniu od uwarunkowań historycznych struktury sieci dystrybucji — zaznacza Jacek Olszewski.
Zastosowane w centrum dystrybucyjnym optymalne techniki, dostosowane do specyfiki artykułów, struktury, wielkości i ilości zamówień oraz właściwie zorganizowane procesy wewnątrzmagazynowe decydują o wydolności całego systemu. Z drugiej strony jedną z niedocenianych i często pomijanych części łańcucha logistycznego w handlu jest tzw. logistyka in-store obejmująca procesy zachodzące w ramach sklepu, marketu lub innego punktu sprzedaży.
— Badania przeprowadzone w Europie Zachodniej wskazują, że punkt sprzedaży odpowiada za 75 proc. sytuacji, w których towar nie jest dostępny. Z tego względu logistyka in-store stanowi duże pole do optymalizacji, które mogą dotyczyć zarówno zmian struktury kosztów, jak również poprawy dostępności towaru i, co się z tym łączy, wzrostu sprzedaży — opowiada Daniel Kuchnia.
Nowoczesny system dystrybucji to również sprawne zarządzanie łańcuchem dostaw. Co to oznacza w praktyce?
— Jesteśmy w stanie w godzinę od przyjazdu towaru od producenta do magazynu centralnego zaoferować go klientom. Dzięki sprawnej współpracy z producentami, jeszcze zanim fizycznie otrzymamy towar, możemy wprowadzić do naszego systemu komputerowego opis i specyfikację poszczególnych produktów — dodaje Piotr Bieliński.
Kierunki rozwoju
Otwieranie granic, coraz lepszy dostęp do informacji i wzrost zamożności społeczeństw powodują, że coraz więcej firm działa globalnie, sprzedając swoje produkty na wielu rynkach. Pociąga to wzrost liczby wariantów oferowanego wyrobu, a rosnąca konkurencja i postęp techniczny przyczyniają się do skrócenia cyklu życia produktów, zastępowanych nowszymi wersjami. Wiele dóbr o porównywalnych parametrach i cenach jest oferowanych przez różnych producentów, przez co wzrasta znaczenie dostępności produktu dla klienta końcowego, zwłaszcza w okresach szczytów popytu.
— Ułatwienia w przepływie dóbr i informacji są czynnikami hamującymi wzrost cen i zmuszającymi do redukcji kosztów. Opisane tu zjawiska mają znaczący wpływ na struktury łańcuchów dostaw i strategie logistyczne przedsiębiorstw. Otwieranie się granic i tendencja do redukcji zapasów sprzyjają centralizacji. Od nowoczesnych centrów dystrybucji wymaga się obsługi coraz większych rynków zbytu. Nacisk na coraz lepszy serwis dostaw wymusza stosowanie technologii zwiększających wydajność i przepustowość magazynów — opowiada Jacek Olszewski.
Zdaniem Jarosława Lewandowskiego, rozwój systemów dystrybucyjnych będzie zmierzać w kierunku jeszcze większej komputeryzacji i automatyzacji procesów na poszczególnych etapach łańcucha dostaw.
— Kontraktowanie dystrybucji u specjalistów (outsourcing) powinno być coraz bardziej powszechne wśród polskich firm. Centra logistyczne powstające w coraz większej odległości od dużych aglomeracji miejskich (gdzie zwykle mają siedziby duże firmy, korzystające z nowoczesnych systemów dystrybucji) są dowodem na to, że nie trzeba codziennie oglądać swojego towaru, aby sprawnie go dystrybuować — sumuje Jarosłw Lewandowski.
Okiem praktyka
Według potrzeb odbiorcy
O nowoczesności systemu dystrybucji świadczy jego dostosowanie do potrzeb odbiorców, w tym: bezpieczeństwo i niezawodność, szybkość i terminowość dostaw, identyfikowalność towarów na każdym etapie, dobry przepływ informacji, oszczędność i dobra gospodarka opakowaniami zwrotnymi.
Zorganizowanie nowoczesnego systemu dystrybucji wymaga zbadania potrzeb odbiorców. Dopiero po nim tworzy się system wykorzystujący świadomą politykę jakości kadry, systemy informatyczne, środki transportu, wyposażenie i budynki magazynowe. Zależnie od specyfiki branży i charakterystyki towaru poszczególne cechy nowoczesnego sytemu dystrybucji nabierają większej wagi. Koszt będzie najważniejszym czynnikiem w przypadku wyrobów tanich, produkowanych masowo, w FMCG dużego znaczenia może nabrać identyfikowalność towaru w dostawie, a dla stacji serwisowych wymagających nocnych do
Robert Katafiasz, dyrektor zarządzający Kuehne + Nagel.