Ubiegły rok przyniósł kolejny rekord sprzedaży. Firmy leasingowe skupione w Związku Polskiego Leasingu (ZPL) udzieliły finansowania na kwotę 102,5 mld zł wobec 88,1 mld zł rok wcześniej. Ostatni kwartał przyniósł dziewiętnastoprocentowy wzrost (wobec 16,3 proc. w całym 2023 r.) i nastroił leasingodawców pozytywnie na kolejne dwanaście miesięcy.
Lepsi od banków
— Wróciliśmy do standardowej dwucyfrowej dynamiki wzrostu naszego biznesu, zachowując odpowiednią jakość. Kondycja polskiego przedsiębiorcy jest dobra i nie spodziewamy się, abyśmy mieli z tym portfelem jakikolwiek problem także w tym roku. Cały portfel aktywnych umów leasingu i pożyczki leasingowej sięgnął niemal 200 mld zł, dystansując tym samym naszych kolegów z branży bankowej — mówi Paweł Pach, przewodniczący komitetu wykonawczego ZPL.
Wartość aktywnego portfela branży leasingowej wyniosła 198,7 mld zł w porównaniu ze 169,5 mld zł kredytów inwestycyjnych udzielonych firmom przez banki w 2023 r.
Lekkie na topie
Motorem napędowym dla rynku leasingowego było finansowanie pojazdów lekkich, czyli osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 tony. W ubiegłym roku skróciły się bowiem czasy dostaw w europejskim przemyśle, dzięki czemu wyraźnie zwiększyła się dostępność komponentów, a podaż aut wzrosła.
Wartość finansowania pojazdów lekkich stanowiła prawie połowę (50,2 mld zł) łącznej kwoty i wzrosła aż o 35 proc. w skali roku, zarówno dzięki wyższej niemal o 6 proc. średniej wartości transakcji, jak również wyższej niemal o 27 proc. r/r liczbie transakcji.
Pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 t stanowiły 22 proc. wartości finansowania (wzrost o 5 proc.), a maszyny i inne urządzenia niemal jedną czwartą z nieznacznym spadkiem wartości finansowania — o 0,1 proc.
Inwestycje na horyzoncie
Leasingodawcy liczą, że w tym roku uda im się sfinansować aktywa na kwotę ponad 118 mld zł. Sprzyjać im będą zarówno inwestycje sektora prywatnego, jak też wzrost konsumpcji prywatnej.
— W 2023 r. inwestycje w gospodarce wzrosły o 8 proc., ale głównie w obszarach, których branża leasingowa raczej nie finansuje — w dużych i średnich firmach, w zbrojeniówce, w sektorze publicznym i samorządowym. W 2024 r. wzrost inwestycji będzie niższy, ale zmieni się ich struktura. Będzie znacznie więcej inwestycji prywatnych, w tym małych przedsiębiorstw, co będzie korzystne dla rynku leasingu — mówi Marcin Nieplowicz, dyrektor ds. statystyki i monitorowania rynku w ZPL.
Firmy leasingowe oczekują, że głównym motorem wzrostu w tym roku pozostaną pojazdy lekkie, ale już z mniejszą niż ubiegłoroczna dynamiką — 19-20 proc.
— Mamy mocne karty do tego, by wydatki konsumentów były wyższe w tym roku. Realne wynagrodzenia będą rosły o około 5 proc. w skali roku. Wszystkie transfery socjalne zostały utrzymane, a nastroje konsumentów są coraz lepsze — mówi Marcin Nieplowicz.
IV kw. przyniósł realne odbicie w finansowaniu maszyn zarówno w ujęciu wartościowym, jak też ilościowym. Firmy powracają do inwestycji i ten rok powinien przynieść dwucyfrowy wzrost finansowania leasingiem tego segmentu.
— W pojazdach ciężkich, choć I kw. 2023 r. był bardzo dobry, to drugie półrocze, a szczególnie IV kw. przyniósł spadek spowodowany stagnacją gospodarczą w strefie euro i ograniczaniem zapasów przez firmy. W drugiej połowie tego roku nastąpi odbicie w segmencie pojazdów ciężkich, co spowoduje wzrost finansowania o 11 proc. rok do roku. Mocny popyt krajowy, odbicie produkcji i eksportu powinno przełożyć się na bardzo wyraźny wzrost finansowania maszyn o ponad 16 proc. — mówi Marcin Nieplowicz.