Na początku kwietnia prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie w USA ceł wzajemnych wobec większości partnerów handlowych. W przypadku Unii Europejskiej mają wynosić 20 proc. Trump zdecydował niedługo później o wstrzymaniu na 90 dni pobierania cła wyższego niż 10 proc. aby dać czas na negocjacje handlowe.
- Obecne stanowisko jest bardzo proste: plan A jest taki, że chcemy porozumienia i cła powinny być obniżane a nie rosnąć – powiedział w czwartek Kukies w wywiadzie radiowym.
Niemiecki minister finansów zaznaczył, że jeśli plan A się nie powiedzie, jego kraj poprze plan B, czyli działania odwetowe.
Na początku kwietnia, tuż po ogłoszeniu przez prezydenta Trumpa ceł wzajemnych w USA, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła, że Unia Europejska jest gotowa odpowiedzieć środkami odwetowymi, jeśli rozmowy z Waszyngtonem zakończą się niepowodzeniem. UE finalizowała wówczas pierwszy pakiet ceł na import z USA wartości ponad 28 mld USD w odpowiedzi na wcześniejsze amerykańskie cła na stal i aluminium.
- Przygotowujemy się także do dalszych środków odwetowych, by chronić nasze interesy i nasze przedsiębiorstwa, jeśli negocjacje zakończą się fiaskiem – zapowiadała wówczas von der Leyen.
Cła UE na import z USA nie weszły w życie jak planowano w połowie kwietnia, bo zostały zawieszone po decyzji prezydenta Trynoa zawieszającej na okres 90 dni cła wzajemne w USA.