Niepewność na rynku ropy

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-09-02 17:22

Ceny ropy w poniedziałek ustabilizowały się dzięki wstrzymaniu eksportu z Libii, co złagodziło spadki z ubiegłego tygodnia. Wcześniejszy spadek cen wynikał z przewidywań, że OPEC+ zwiększy produkcję od października, oraz oznak osłabienia popytu w Chinach i USA – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kontrakty terminowe na ropę Brent spadają w poniedziałek o 0,06 USD, czyli o 0,08 proc., do poziomu 76,87 USD za baryłkę, podczas gdy notowania amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) zwyżkują o 0,08 USD, czyli o 0,11 proc., do 73,63 USD za baryłkę.

W USA poniedziałek jest dniem wolnym od pracy. W piątek ceny ropy Brent i WTI spadły odpowiednio o 1,4 proc. i 3,1 proc.

Libia wstrzymała eksport ropy naftowej

W poniedziałek wstrzymano eksport ropy naftowej z głównych portów Libii, a produkcja została ograniczona na terenie całego kraju z powodu trwającego konfliktu między rywalizującymi frakcjami politycznymi o kontrolę nad bankiem centralnym i dochodami z ropy. W niedzielę libijska firma Arabian Gulf Oil Company wznowiła wydobycie na poziomie około 120 tys. baryłek dziennie.

OPEC+ planuje zwiększenie produkcji ropy

Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej sojusznicy, znani jako OPEC+, planują kontynuować zapowiedziane zwiększenie produkcji ropy od października. Większy pesymizm w związku z perspektywami wzrostu popytu w Chinach pojawił się po tym, jak oficjalne badanie wykazało w sobotę, że aktywność produkcyjna spadła do najniższego poziomu od sześciu miesięcy w sierpniu, podczas gdy ceny wyrobów fabrycznych gwałtownie spadły, a właściciele firm zmagali się z brakiem zamówień.