Wskaźnik ryzyka w polskiej gospodarce w I kwartale 2025 r. wynosił 65,6 pkt. To niemało, bo skala możliwych wahań mieści się w przedziale 0-100 pkt, gdzie 100 to najwyższy poziom niepewności. Z analizy VeloBanku wynika, że krajowe przedsiębiorstwa z dużym trudem podnoszą się z szoku, jaki wywołała pandemia, a wzmocniły kolejne wstrząsy, jak wojna w Ukrainie czy globalne napięcia związane z polityką celną USA.
Indeks ryzyka to wynik analizy danych finansowych firm publikowanych przez GUS. Każdy element tych danych eksperci VeloBanku najpierw przeliczyli na wskaźniki, a następnie trzy z nich – płynności, rentowności i zadłużenia – połączyli w indeks ryzyka sektorowego. Tak powstała mapa ryzyka w polskich firmach, która z założenia ma pokazywać kondycję poszczególnych branż.
Tworząc mapę ryzyka sektorowego, VeloBank zbadał dane od wybuchu pandemii w 2020 r. Przejściową poprawę zanotował pod koniec ubiegłego roku, ale w I kwartale 2025 sytuacja w polskich firmach znów się pogorszyła. Autorzy analizy podkreślają, że przedstawione wskaźniki ryzyka dla poszczególnych branż mają charakter relatywny: pokazują poziom zagrożeń w porównaniu do innych sektorów w danym kwartale.
- Dane, na których oparliśmy naszą analizę, wyraźnie pokazują, że gospodarka wciąż porusza się po równi pochyłej ryzyka – z okresami poprawy, ale bez trwałego trendu spadkowego – komentuje Paulina Strugała z zarządu VeloBank, odpowiedzialna za zarządzanie ryzykiem.
W górnictwie najwięcej niepewności
Podwyższona niepewność to nie tylko bezpośredni skutek globalnych wstrząsów, ale też efekt krajowych uwarunkowań. Owszem, jej zaczynem było przerwanie lub zaburzenia łańcuchów dostaw, ale swoje dołożyły wysokie stopy procentowe, które utrudniają dostęp do finansowania, rosnące koszty pracy, spadek popytu czy droga energia. Wszystkie te czynniki wpłynęły na kondycję finansową firm, w tym ich rentowność i płynność.
Konsekwencje?
- Niektóre segmenty gospodarki będą musiały przejść jakąś formę restrukturyzacji. Zresztą widać ją już w danych, choćby tych z przemysłu – mówi Paulina Strugała.
Również dane o bezrobociu w całej gospodarce - dość słabe jak na tę porę roku (stopa bezrobocia w lipcu wzrosła do 5,4 proc.) - sugerują, że w części branż rozpoczęła się restrukturyzacja i walka o lepsze marże, by podtrzymać płynność finansową.
Z analiz VeloBanku wynika, że obecnie w najgorszej sytuacji jest górnictwo. Firmy z tego sektora mają słabe wyniki finansowe i największe problemy z płynnością. Duża część podmiotów potrzebuje pomocy publicznej, by móc funkcjonować, i ma problemy z dostępem do kredytów, bo sektor bankowy coraz mniej chętnie finansuje branże wysokoemisyjne. Górnictwo jest na szczycie zestawienia, indeks w jego przypadku wynosi 72,3 pkt.
Na drugim miejscu znalazł się handel - jego wynik to 69,1 pkt. Główny powód to znaczny spadek marż.
- Handel ma obecnie jedną z gorszych sytuacji marżowych na tle pozostałych segmentów gospodarki. To efekt wzrostu kosztów pracy i usług. W handlu mamy również słabe wskaźniki płynności finansowej: poziom zaległości w płatnościach wyróżnia się na tle innych sektorów – mówi Paulina Strugała.
Kultura odbudowała się po pandemii
Wyraźnym punktem na mapie ryzyka sektorowego jest przetwórstwo przemysłowe. Ten segment, ze wskaźnikiem na poziomie 67 pkt, uplasował się na trzecim miejscu wśród najbardziej zagrożonych branż. Duża niepewność w firmach przemysłowych to echo zaburzeń popytu z zagranicy, które negatywnie przełożyły się na przychody i stworzyły zagrożenie dla płynności. To z kolei miało wpływ na zdolność do regulowania zobowiązań i rentowność. Duża część firm z sektora – ponad 30 proc. – w ogóle nie wykazała zysku.
Na drugim biegunie są branże, w których poziom ryzyka jest wyraźnie niższy od średniej krajowej. Najmniejsze zagrożenie dotyczy działalności związanej z kulturą, rozrywką i rekreacją. Tu wskaźnik wynosi 54,1 pkt. Autorzy analizy zwracają uwagę, że ta branża – podobnie jak edukacyjna czy HoReCa – borykała się z wysokim ryzykiem w czasie pandemii, ale od 2022 r. notuje wyraźny spadek niepewności. Poziom ryzyka w hotelarstwie i gastronomii to obecnie 55,7 pkt - sektor jest obecnie czwarty wśród najmniej ryzykownych branż. Na podium jest również wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną (55,5 pkt).
Czy mapa ryzyka sektorowego ma szansę zmienić się w kolejnych kwartałach? Od II kwartału koniunktura gospodarcza się poprawia, a pierwsze dane za III kwartał, wskazujące na postępujące hamowanie wzrostu płac, spadek inflacji i duże przyspieszenie we wzroście konsumpcji, napawają optymizmem. Według autorów analizy VeloBanku przełom może nastąpić pod koniec roku lub na początku przyszłego.
