Zyski największego na świecie państwowego funduszu inwestycyjnego były napędzane głównie przez akcje, które stanowią ponad dwie trzecie jego aktywów. Wartość portfela wzrosła w pierwszym półroczu o 6,7 proc.
Niekorzystnie na ostateczny bilans wpłynęło umocnienie norweskiej korony wobec dolara amerykańskiego. Przyczyniło się to do spadku ogólnej wartości majątku funduszu o 0,8 proc. do 19,6 bln NOK (1,9 bln USD).
Taką część łącznych aktywów norweskiego funduszu stanowią inwestycje w POlsce.
Stopa zwrotu ze wszystkich aktywów wyniosła 5,7 proc. Wynik okazał się nieznacznie niższy od założonego celu - oczekiwano, że będzie to 5,75 proc.
Norweski fundusz w ostatnich dniach znalazł się pod presją z powodu inwestycji w firmy wspierające wojnę Izraela w Strefie Gazy. W poniedziałek ogłosił on wycofanie się z zaangażowania kapitałowego w 11 spółek.
Założony na początku lat 90. XX wieku fundusz inwestuje dochody z ropy naftowej i gazu ziemnego. W jego posiadaniu znajduje się ok. 1,5 proc. akcji notowanych na giełdach na całym świecie. Jest szczególnie aktywny w USA, gdzie inwestuje m.in. w akcje spółek technologicznych.
W portfelu ma także inwestycje w Polsce, których łączna wartość na 30 czerwca wynosiła 11,8 mld zł. Składają się na to akcje 86 spółek warte 7,4 mld zł, obligacje za 3,6 mld zł oraz inwestycje w centra logistyczne o wartości 0,8 mld zł.