Ostatecznie indeks DJ IA zyskał 0,12 proc., wskaźnik S&P500 wzrósł o 0,07 proc. Taka sztuka nie udała się natomiast Nasdaq Composite, który zniżkował o 0,11 proc.
Wydarzeniem dnia było przekroczenie przez indeks Dow Jones psychologicznej bariery 13 tys. punktów. Tak wysoko wskaźnik największych blue chipów z Wall Street nie był od maja 2008 r. Jak się jednak okazało nie udało się wybronić tej zdobyczy, a wręcz przeciwnie. Taka wysokość zdeprymowała graczy.
W przeciwieństwie do inwestorów z europejskich giełd, ci zza oceanu dopiero we wtorek dyskontowali porozumienie w sprawie pomocy dla Grecji. W poniedziałek bowiem amerykańskie giełdy nie pracowały ze względu na święto, a te ze Starego Kontynentu zdążyły już „przejeść” dobre wieści.
Zwyżka na rynku surowcowym wspierała notowania akcji koncernów wydobywczych i paliwowych. W średniej Dow Jones szczególnie dobrze prezentowały się walory Alcoa, największego amerykańskiego koncernu aluminiowego. Momentami zwyżka sięgała ponad 3 proc.
Powody do zadowolenia mieli też udziałowcy Home Depot. Największy na świecie detalista zajmujący się materiałami i sprzętem do wykańczania wnętrz odnotował w minionym kwartale rezultaty lepsze od spodziewanych przez analityków. Zysk netto wzrósł o 32 proc. do 50 centów za akcję. Średnia projekcji analityków wynosiła natomiast 42 centy na akcję.
Rozczarował za to i wynikami Wal-Mart Stores, globalny gigant sieci detalicznej. W czwartym kwartale wynik netto spadł o 15 proc. do 5,16 mld USD (1,50 USD na akcję). Wyłączając niektóre czynniki o charakterze jednorazowym wskaźnik EPS wyniósł 1,44 USD przy średniej analityków 1,45 USD.