Biały Dom zdecyduje się ogłosić kto pokieruje bankiem centralnym USA dopiero po posiedzeniu FOMC zaplanowanym na 17-18 września tego roku, twierdzi Phillips. Na tym samym posiedzeniu analitycy oczekują ogłoszenia decyzji o zmniejszeniu skali zakupów aktywów przez Fed w ramach ilościowego luzowania polityki pieniężnej.

Phillips uważa, że moment ogłoszenia nowego szefa Fed będzie analogiczny jak w przeszłości. Ujawnienie w 2009 roku, że Rezerwą Federalną pokieruje Ben Bernanke nastąpiło cztery miesiące przed terminem. Jego kadencja upływa w styczniu 2014 roku.
Nie jest wciąż pewne, że Bernanke odejdzie ze stanowiska, choć takie głosy słychać było podczas niedawnych przesłuchań przewodniczącego Rezerwy Federalnej w Kongresie. Phillips przypomina, że prognozy dotyczące nowego szefa Fed zwykle są błędne. Jednak jego nazwisko często pojawiało się w ostatniej chwili w prasie finansowej wymieniane wśród kandydatów na stanowisko.
Ostatnie spekulacje na temat następcy Bena Bernanke wskazują wśród kandydatów wiceszefową Fed Janet Yellen oraz byłego szefa Departamentu Skarbu i doradcę ekonomicznego prezydenta Obamy Lawrence'a Summersa.