Zarządy wojewódzkie NSZZ Policjantów zwrócą
się do Komendanta Głównego Policji z żądaniem wypłacenia funkcjonariuszom
zaległych świadczeń socjalnych - zdecydował w środę Zarząd Główny NSZZ
Policjantów.
Chodzi m.in. o dodatki za brak lokalu mieszkalnego, dopłaty do wypoczynku czy
zwrot kosztów za dojazdy. Według związkowców kierownictwo policji nie konsultuje
z nimi terminów wypłat dodatków. Zaległości z tego tytułu wynoszą 58 mln zł.
"Zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Jeśli pieniądze nie zostaną wypłacone,
wówczas wejdziemy w spór zbiorowy z Komendą Główną Policji - powiedział PAP
przewodniczący NSZZ Policjantów Antoni Duda.
Szef związku nie wykluczył, że dojdzie do protestu, jeśli negocjacje z
kierownictwem policji oraz Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w
tej sprawie nie przyniosą rezultatu.
KGP zapewnia, że dodatki socjalne dla funkcjonariuszy nie są zagrożone, choć
przyznaje, że część z przewidzianych na ten rok 436 mln zł prawdopodobnie
zostanie wypłacona w roku 2010. "Od początku roku na świadczenia socjalne
wypłacono już ponad 250 mln zł" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego
policji podinsp. Mariusz Sokołowski.
Na ten cel do końca roku KGP powinna wypłacić jeszcze ok. 180 mln zł. "Te
pieniądze policjantom się należą i będą wypłacane w miarę możliwości
budżetowych. Priorytetem jest wypłacanie pensji, zakup paliwa do radiowozów,
bieżące utrzymanie jednostek oraz systemu teleinformatycznego" - przypomniał
Sokołowski.
Rzecznik KGP dodał, że w tym roku wypłacono już tzw. trzynastki i dodatek
mundurowy.
Policjantom przyznano także podwyżki. Kwota podwyżki dla funkcjonariusza jest
uzależniona m.in. od stażu służby. W przeliczeniu na każdego policjanta, z
wyrównaniem od 1 stycznia 2009 r., kwota ta wyniosła ok. 300 zł brutto. (PAP)