Opracowywany przez instytut badań gospodarczych Ifo wskaźnik klimatu biznesowego w Niemczech odnotował kolejny spadek, schodząc w oszacowaniu na wrzesień 2024 r. do poziomu 85,4 pkt z 86,6 pkt miesiąc wcześniej. Wynik jest najsłabszym od lutego br. i gorszy niż oczekiwali ekonomiści (mediana prognoz wskazywała wartość na poziomie 86 pkt).
Badani negatywnie ocenili zarówno obecne warunki, jak i perspektywy. Subindeks bieżących warunków spadł do 84,4 pkt z 86,5 pkt w sierpniu podczas gdy oczekiwania biznesowe spadły do 86,3 z 86,8 pkt osiągając najniższy poziom od lutego.
Eksperci z Ifo podkreślają, że niepokoić może spadek zamówień, a szczególnie słabość sektora motoryzacyjnego, do niedawna jednego z głównych kół napędowych eksportu i gospodarki.
W komunikacie podano, że „brak zamówień nasilił się, zaś główne sektory przemysłu niemieckiego zmagają się z problemami”.
Dzisiejsze dane potwierdzają choćby poniedziałkowy odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu, który we wrześniu spadł bardziej niż oczekiwano, do 47,2 pkt – najniższego poziomu od siedmiu miesięcy i znacznie poniżej granicy 50 punktów oddzielającej wzrost od recesji.
Gospodarka niemiecka znajduje się pod coraz większą presją, a perspektywy na nadchodzące miesiące nadal się pogarszają – ocenił Clemens Fuest, prezes Ifo, który jednak uważa, że głębszy kryzys jest mało prawdopodobny.
