W Europie przewagę mieli sprzedający. Inwestorzy nie ulegli jednak panice z powodu dużej przeceny dzień wcześniej w USA. Pomagał wzrost kontraktów na amerykańskie indeksy oraz przecena drożejącej dzień wcześniej ropy.
Z 18 europejskich indeksów branżowych krótko przed otwarciem handlu w USA spadała wartość 11. Najmocniej tracił indeks banków. Inwestorzy pozbywali się m.in. akcji szwajcarskiego UBS, brytyjskiego Barclay’s i holenderskiego ING Groep. Wystraszyła ich wiadomość o odpisaniu przez Merrill Lynch prawie 6 mld USD i emisji 200 mln akcji.
Walory amerykańskiego banku taniały po rozpoczęciu sesji w USA. Podobnie Citigroup. Według analityków Deutsche Banku skala redukcji wartości aktywów Merrill Lynch wskazuje, że Citi może odpisać nawet 8 mld USD. Po stronie wzrostów znalazł się Amgen. Największa na świecie spółka biotechnologiczna miała wyniki kwartalne lepsze, niż prognozował rynek.