(Depesza uzupełniona o szczegóły, reakcje rynków i opinie analityków)
NOWY JORK (Reuters) - Nastroje amerykańskich konsumentów pogorszyły się zdecydowanie na początku czerwca, na co wpływ miała gwałtowna zniżka na rynku akcji, kryminalne zarzuty stawiane szefom wielkich korporacji, a także obawy przed kolejnymi atakami terrorystycznymi.
Indeks nastrojów sporządzany przez Uniwersytet Michigan spadł w czerwcu do 90,8 punktu - najniższego od lutego tego roku - z 96,9 punktu w maju, poinformowało w piątek Reutera źródło rynkowe. Analitycy przewidywali spadek jedynie do 96,8 punktu.
"Nastroje konsumentów pogorszyły się w odpowiedzi na zniżki na Wall Street" - powiedział Anthony Karydakis, ekonomista z Banc One Capital Markets.
Raport Uniwersytetu Michigan opublikowano w dzień po tym jak Departament Handlu poinformował, że sprzedaż detaliczna w maju spadła trzykrotnie bardziej niż oczekiwano - o 0,9 procent wobec spodziewanych 0,3 procent. Wzbudziło to obawy inwestorów, że Amerykanie zaczynają ograniczać wydatki, opóźniając tym samym ożywienie gospodarcze.
Niektórzy ekonomiści starają się bagatelizować znaczenie ostatnich danych wskazując, że nastroje Amerykanów są wciąż niezłe, a poziom ich wydatków cały czas wysoki.
"To nie katastrofa, choć oczywiście trudno to uznać za dobrą wiadomość dla rynku" - powiedział Ian Shepherdson, główny ekonomista w High Frequency Economics.
Po publikacji danych pogłębiły się zniżki na Wall Street, a na wartości stracił dolar. Spadły natomiast rentowności amerykańskich obligacji, co oznacza wzrost ich cen.
Sondaż Uniwersytetu Michigan sporządzany jest na podstawie telefonicznych rozmów z około 250 Amerykanami.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))