Spadły przychody, zyski i marże, wzrosły za to nakłady inwestycyjne - tak wyglądał rok 2016 w Orange, które w poniedziałek wieczorem opublikowało sprawozdanie roczne. Zarząd spółki poinformował przy okazji, że rekomenduje, by nie wypłacać dywidendy, bo pieniądze potrzebne są na inwestycyjną ofensywę, głównie w sieć światłowodową i mobilny internet LTE.

„Ta decyzja jest odpowiedzialna i podjęta dla dobra Spółki i jej akcjonariuszy, gdyż poprawa trendów rynkowych przebiega wolniej niż wcześniej się tego spodziewano i w związku z tym istnieje potrzeba podjęcia bardziej ofensywnych działań" - głosi komunikat spółki.
Ostateczną decyzję w sprawie dywidendy podejmie walne zgromadzenie akcjonariuszy.
W czwartym kwartale przychody Orange sięgnęły 2,98 mld zł i były o 1,9 proc. wyższe niż rok wcześniej. W całym 2016 r. zanotowano jednak spadek o 2,6 proc., do 11,54 mld zł. Roczny zysk EBITDA skurczył się do 3,16 mld zł, co - uwzględniając korekty wyniku za 2015 r. - oznacza spadek aż o 10,1 proc. Organiczne przepływy pieniężne po korektach spadły o 35,6 proc., do 0,62 mld zł. Na poziomie netto spółka zanotowała 1,746 mld zł straty. To efekt dokonanego właśnie odpisu na 1,793 mld zł.
- Wynik netto za 2016 został obciążony niegotówkowym odpisem na aktywa, wynikającym z przeszacowania przyszłych przepływów pieniężnych w powiązaniu ze wzrostem stopy dyskontowej, w celu odzwierciedlenia większego ryzyka gospodarczego. Niższe przyszłe przepływy pieniężne są głównie konsekwencją bardziej konserwatywnych założeń dotyczących wyników na rynku komórkowym, niepewności w segmencie komórkowych usług przedpłaconych, dalszego pogarszania się wyników w tradycyjnych usługach telefonii stacjonarnej oraz spadającej konkurencyjności usług opartych na technologii ADSL - mówi Maciej Nowohoński, członek zarząd ds. finansów w Orange, cytowany w komunikacie spółki.
W tym roku wyraźniej poprawy nie będzie, a wynik EBITDA ma być jeszcze niższy. Zgodnie z nową prognozą spółki, ma on wynieść 2,8-3 mld zł.
„Wysokość skorygowanego zysku EBITDA będzie odzwierciedlać presję na przychody, wynikającą przede wszystkim z niekorzystnych tendencji strukturalnych w tradycyjnych usługach stacjonarnych (głównie stacjonarne usługi głosowe i niektóre usługi hurtowe) – spadek w tym segmencie niemal w całości przenosi się na spadek zysków. Przewidujemy także niższy wzrost przychodów ze sprzedaży sprzętu do usług komórkowych, a przychody z usług mobilnych będą odzwierciedlać wpływ nowych regulacji roamingowych i niepewności w segmencie usług przedpłaconych" - podała spółka w komunikacie.