Orlen docenia litewskie deklaracje

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2025-01-16 20:00

Władze w Wilnie miały wesprzeć finansowo ważną inwestycję Orlenu w rafinerii w Możejkach. Właśnie zadeklarowały, że poszukają sposobu wywiązania się z obietnic.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • co Orlen ma na Litwie
  • czego od litewskiego rządu oczekuje
  • co uzyskał
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Orlen, czyli największa firma w Polsce i regionie, nową strategię przedstawił oficjalnie światu na początku stycznia, a w czwartek opowiedział o niej w Wilnie. Było o czym mówić, ponieważ na Litwie jest właścicielem jedynej rafinerii, w Możejkach, oraz sieci stacji paliw, ponadto ma apetyt na inwestowanie w wiatraki morskie na litewskiej części Bałtyku.

Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu, który w przeszłości przez długie lata kierował litewską częścią polskiego koncernu, spotkał się z przedstawicielami tamtejszego rządu. Uzyskał od nich deklarację, że będą poszukiwali sposobu realizacji zobowiązań podjętych przez poprzedni gabinet, dotyczących wsparcia inwestycji w pogłębiony przerób ropy w rafinerii w Możejkach.

Przypomnijmy, że inwestycję w budowę instalacji pogłębionego przerobu ropy w Możejkach Orlen ogłosił jesienią 2021 r. Miała zwiększyć rentowność rafinerii, a jej wartość Orlen szacował na 641 mln EUR, co było wówczas największym programem inwestycyjnym w kraju. Inwestycja miała być zakończona w 2024 r., ale - według Orlenu - napotkała kłopoty, przez co koncern dokonał odpisu na 2,4 mld zł. Jednocześnie zgodnie z memorandum podpisanym z rządem Litwy, ten ostatni zobowiązał się do zaangażowania w projekt, co jednak - jak podaje Orlen - nie zostało wyegzekwowane przez poprzedni zarząd.

Po czwartkowych spotkaniach Ireneusz Fąfara jest jednak pełen optymizmu.

- Rafineria w Możejkach wymaga zaangażowania inwestycyjnego, przy którym niezbędne jest też wsparcie strony litewskiej. Cieszę się, że przedstawione przez nas kwestie zostały potraktowane z dużą uwagą i życzliwością – powiedział Ireneusz Fąfara, cytowany przez PAP .