
Na digitalizacji dokumentów interes ubić chcą nie tylko międzynarodowe korporacje, takie jak Docusign, ale coraz częściej również start-upy. Taki plan ma DoxyChain. To polska firma, która przez ostatnie dwa lata pracowała nad rozwiązaniem opartym na technologii blockchain i chmurze obliczeniowej. Uwierzyły w nią dwie międzynarodowe marki: Wolters Kluwer i Oracle. Młoda firma szybko chce się usamodzielnić — rentowność planuje osiągnąć w drugiej połowie 2022 r.
Mocne fundamenty
Założycieli DoxyChain łączy zamiłowanie do technologii blockchain. Za sterami spółki stoi Gabriel Dymowski. Jest laureatem nagrody „Forbesa” 25 under 25, członkiem Global Shapers Community (inicjatywy Światowego Forum Ekonomicznego). Współpracował z Giełdą Papierów Wartościowych (GPW) przy projekcie Private Market (rynek oparty na technologii blockchain) i był członkiem grupy roboczej pracującej nad rejestrami rozproszonymi w Ministerstwie Cyfryzacji (MC), które zlikwidowano przy okazji ostatniej rekonstrukcji rządu. Dyrektorem technologicznym jest Piotr Żelazko – główny architekt rozwiązania, który doświadczenie przy projektach blockchainowych zdobywał w takich firmach jak Oracle i OmiseGO (platforma do płatności w walutach fiducjarnych i krypto). Marcin Lorenc odpowiada za relacje z partnerami biznesowymi. Wcześniej m.in. koordynował prace legislacyjne w zakresie „paperless” w Izbie Gospodarki Elektronicznej, pracował w funduszu inwestycyjnym MCI Capital oraz kancelariach prawnych WKB i Bird & Bird. Rozwój i wdrożenia systemowe to obszar odpowiedzialności Daniela Bigosa, który wcześniej rozwijał projekty blockchainowe, takie jak Golem, i tworzył systemy informatyczne dla największych firm z branży energetycznej w Polsce. Rafael Schultz, założyciel berlińskiego akceleratora BlockchainPunk Labs, zajmuje się natomiast poszukiwaniem kapitału, dba o relacje z inwestorami i współpracę międzynarodową.
Na bardzo wczesnym etapie rozwoju w DoxyChain uwierzył Jacek Bajorek, założyciel krakowskiej kancelarii prawnej, który zainwestował w start-up 1 mln zł. Jako anioł biznesu wspiera też spółkę merytorycznie. Jego firma jako pierwsza wdrożyła pilotażowo rozwiązanie DoxyChain, a także zainicjowała i nadzorowała wdrożenie przez miasto Płock.
— Dzięki platformie DoxyChain możemy korzystać z przyspieszonego oraz, co najważniejsze, bezpiecznego sposobu negocjowania w imieniu naszych klientów wielostronnych umów online. System DoxyChain pozwala na optymalizację czasową i gwarantuje bezpieczeństwo. Umożliwia też elektroniczne podpisanie kontraktu. Kluczowe jest zachowanie historii wszystkich zmian dokonanych w dokumencie w bazie danych, w której nie da się wprowadzić zmian — mówi Jacek Bajorek.
Do jego miliona pozostali wspólnicy dołożyli dwa. W rundzie seed, której zamknięcie jest planowane na II kw. 2021, młoda firma chce zebrać jeszcze 3 mln EUR. Pieniędzy wystarczy na 1,5 roku. DoxyChain wspiera też z ICEO - venture builder, czyli fundusz pomagający w rozwoju spółek technologicznych. Na koncie ma 21 zrealizowanych projektów, m.in. dla takich marek jak GPW, Link4 i Wolters Kluwer.
Solidne wsparcie
DoxyChain rozwija dwie gałęzie biznesu. W ramach pierwszej oferuje korporacjom spersonalizowane narzędzie do cyfryzacji dokumentów. Drugą stanowi platforma w modelu SaaS (z ang. software as a services - oprogramowanie jako usługa), dostępną w abonamencie dla klientów indywidualnych oraz mikro-, małych i średnich firm, która ruszy lada moment.
Spółka nawiązała też dwa ważne partnerstwa. Pierwsze z Wolters Kluwer — koncernem wydawniczym, specjalizującym się publikacjach prawnych, biznesowych i ekonomicznych. Współpraca dotyczy platformy LexHub, integrującej produkty dostawców zewnętrznych z ofertą koncernu. Za jej pośrednictwem prawnicy zyskają dostęp do narzędzia do cyfryzacji dokumentów.
Drugim partnerem jest Oracle, międzynarodowy dostawca oprogramowania dla biznesu. DoxyChain dołączył właśnie do programu „Oracle for Startups”, w którym uczestniczą tysiące start-upów z całego świata, ale wśród nich tylko 3 proc. stanowią młode firmy z Europy Środkowo-Wschodniej. Został też pierwszym start-upem z Polski promowanym przez platformę Oracle Market Connect.
— Cieszymy się, że możemy wspierać DoxyChain, który ma wszystko, czego potrzebuje młoda spółka, aby odnieść sukces: pełen pasji zespół i innowacyjne rozwiązanie, które zaczynamy udostępniać naszym klientom korporacyjnym — informuje Roman Biller, wiceprezes Oracle’a, odpowiedzialny za sprzedaż technologii w regionie CEE.
Konkurencja na horyzoncie
Kompleksowe oprogramowanie do automatyzacji dokumentów kilka lat temu wprowadził PandaDoc. To kalifornijska spółka wspierana przez Microsoft Ventures, HubSpot, Altos Ventures i Rembrandt Venture Partners. W zeszłym roku PandaDoc, który ma ponad 23 tys. klientów, znalazł się na liście 5000 najszybciej rozwijających się firm w Ameryce. Dotychczas zebrał od inwestorów 50 mln USD. Oprócz siedziby w San Francisco ma biura w Sankt Petersburgu i Mińsku, skąd się wywodzi.
W Polsce blockchainowe rozwiązanie do cyfryzacji dokumentów wdrożył PKO BP we współpracy z Coinfirmem, a także Biuro Informacji Kredytowej (BIK) z Billonem. Zarówno Coinfirm, jak i Billon to polsko-brytyjskie start-upy, które eksperymentują z technologią blockchain na szeroką skalę. W odróżnieniu od nich DoxyChain postawił na wąską specjalizację.
Dlaczego cyfryzacja dokumentów jest ważna dla gospodarki?
W czasach, gdy paperless stał się niejako trendem, ważne jest jego zdefiniowanie. Jest to nowa forma realizacji procesów biznesowych, która zakłada wyeliminowanie z użycia w firmie papierowych dokumentów. Polega na zaprojektowaniu i wdrożeniu nowoczesnych rozwiązań cyfrowych, co może prowadzić do gruntownego przebudowania procesów, a docelowo nawet całego przedsiębiorstwa. Wdrożenie paperless pozwala na osiągnięcie zdecydowanie lepszych wyników biznesowych przy zachowaniu lub wzmocnieniu parametrów bezpieczeństwa i realizacji wymogów regulacyjnych, dzięki zachowaniu dowodów prawnych czynności realizowanych cyfrowo w firmie oraz na styku z klientem i administracją publiczną. Dowód prawny to jedna z największych wartości w przemyślanej transformacji cyfrowej.
Jaki jest potencjał biznesowy tego trendu?
Rynek zaczyna wyglądać obiecująco, jednak do pełnego sukcesu jeszcze daleka droga. Organizacje coraz częściej mają świadomość, że cyfryzacja procesów biznesowych to konieczność - ze względu na obecną sytuację, rosnące wymagania klientów czy konkurencyjność na rynku. Bardzo istotnym elementem blokującym rozwój jest jednak często brak odpowiednich kompetencji w organizacji. Brakuje osób wąsko wyspecjalizowanych, które byłyby w stanie przeprowadzić estymację kosztów, oszacować oszczędności i zaplanować cały proces paperless od A do Z. Potrzebne są do tego kompetencje techniczne, organizacyjne i prawne, a wdrożenie bardzo często wymaga także mocnego wsparcia zarządu. Organizacjom brakuje liderów zmiany. Widzimy potrzebę edukacji rynku. Dlatego wraz z partnerami uruchomiliśmy inicjatywę #BiznesBezPapieru, której głównym celem jest szerzenie wiedzy o cyfryzacji.
Jak Polska wypada na tle innych krajów?
Wyniki badań zamieszczone w raporcie „Biznes w erze paperless. Czy jesteśmy na niego gotowi” z marca 2020 r. wskazują, że ponad 90 proc. przedsiębiorstw zdaje sobie sprawę z równoważności podpisu elektronicznego z tradycyjnym podpisem odręcznym, jednak zaledwie połowa wdrożyła rozwiązania umożliwiające podpisywanie dokumentów cyfrowo. Gros firm nie było do tego przygotowanych operacyjnie i finansowo, dlatego jeszcze wiele pracy przed nami. Cyfryzacja, która powinna być traktowana priorytetowo, przez większość sektorów gospodarki została doceniona dopiero w trudnym czasie pandemii. Chociaż wiele z pożądanych dziś produktów i usług jest dostępnych na rynku od kilku lat, dla dużej liczby firm okazały się niemal objawieniem. Transformacja cyfrowa wymaga odwagi biznesowej, zmiany strategii, procesów i doboru właściwych narzędzi. To duże wyzwanie, którego firmy obawiają się podejmować lub odkładają to w czasie. Wiele z krajów UE znacznie nas wyprzedza pod względem podejścia do kompleksowej cyfryzacji. The Digital Economy and Society Index (DESI) wskazuje, że poziom cyfryzacji biznesu w Polsce jest jednym z najniższych w UE.