Platforma Obywatelska (PO) i Prawo i Sprawiedliwość (PiS) byłyby w stanie samodzielnie sformować rząd, ponieważ, gdyby wybory odbyły się w grudniu, partie te zdobyłyby łącznie 238 mandatów w 460-osobowym Sejmie, wynika z sondażu przeprowadzonego 4-5 grudnia przez Pracownię Badań Społecznych (PBS) na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
PO mogło liczyć w grudniu na 26% poparcia (wobec 28% w listopadzie), PiS – na 16% (wobec 13% przed miesiącem). Trzecie miejsce z 12-propcentowym poparciem zajęły ex equo Liga Polskich Rodzin (LPR) (wobec 13% w listopadzie) i Samoobrona (bez zmian m/m).
Tracą potencjalnych wyborców partie lewicowe: na Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) chce obecnie głosować 8% ankietowanych wobec 10% przed miesiącem, na Socjaldemokrację Polską (SDPL) – 3% wobec 5%, na Unię Pracy (UP) – 4% wobec 5%.
Pięcioprocentowy próg wyborczy pokonałyby także Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL, 6% bez zmian wobec listopada) i Unia Wolności (UW, 5% wobec 4%).
„Rz” zwróciła uwagę, że 25 mandatów, na jakie mogłaby liczyć UW, wzmocniłoby koalicję PO i PiS.
Podział mandatów wśród innych ugrupowań wyglądałby następująco: LPR – 62 posłów, Samoobrona – 65, SLD – 43, PSL – 27.
tom/bas