Będzie drożej, ale bardziej ekologicznie. PepsiCo Polska informuje, że przy produkcji napojów i przekąsek od nowego roku korzysta z prądu, który jest w 100 proc. wytwarzany z odnawialnych źródeł. Prąd dostarcza Grupa PGE.

- Spółka zajmująca się w Grupie PGE sprzedażą energii do firm zawarła dwuletni kontrakt na sprzedaż energii elektrycznej z polskimi spółkami PepsiCo - poinformowała 14 stycznia Grupa PGE.
Kontrakt podpisano ze spółką PGE Obrót w ramach oferty „Naturalnie, że energia”, która gwarantuje klientowi dostawy zielonej energii, pochodzącej głównie z elektrowni wiatrowych.
Łączny wolumen energii elektrycznej dostarczanej do polskich zakładów amerykańskiego giganta branży FMCG w ciągu dwóch lat wyniesie ok. 50 GWh (to równowartość prądu dostarczanego do 12 tys. gospodarstw domowych). Producent Pepsi zapłaci drożej niż za energię z elektrowni węglowych.
- „Naturalnie, że energia” jest ofertą droższą od zakupu energii wytwarzanej w tradycyjny sposób, jednakże w sposób świadomy podjęliśmy decyzję o jej zakupie - informuje „PB” Julian Krzyżanowski z PepsiCo Consulting Polska.
Koncern, który produkuje w Polsce (w Michrowie k. Grójca i Żninie) napoje gazowane marek Pepsi, Mirinda, 7UP, Mountain Dew, a także Lipton Ice Tea, soki Toma i wodę Krystaliczne Źródło, w ciągu najbliżych kilkunastu lat chce zmniejszyć o 20 proc. emisję gazów cieplarnianych (w tym dwutlenku węgla) powstałych na skutek swojej działalności operacyjnej. Do PepsiCo należy też firma Frito Lay Poland, która w Grodzisku Mazowieckim i Tomaszowie Mazowieckim produkuje słone przekąski (m.in. chipsy Lay’s, Cheetos i Star).
- Energia odnawialna, jaką używamy od stycznia 2019 roku w naszych zakładach w Polsce jest wytwarzana na terenie naszego kraju - dodaje Julian Krzyżanowski.