Gdyby wybory prezydenckie odbyły się na początku września, Donald Tusk otrzymałby 28 proc. głosów poparcia, Lech Kaczyński 24 proc., a Włodzimierz Cimoszewicz 15 proc. - wynika z najnowszego sondażu Polskiej Grupy Badawczej (PGB). Czwarte miejsce, z 14-proc. głosów, zająłby Andrzej Lepper.
W porównaniu z sondażem z końca sierpnia, poparcie dla kandydata Platformy Obywatelskiej wzrosło o 5 pkt proc., dla kandydata Prawa i Sprawiedliwości o 1 pkt proc., a dla kandydata Samoobrony o 3 pkt proc. Poparcie dla Cimoszewicza spadło natomiast o 4 pkt proc.
Kolejne miejsca w wyścigu do prezydenckiego fotela zajmują: Maciej Giertych - 7 proc. (-1), Marek Borowski - 5 proc. (+1), i Jarosław Kalinowski - 3 proc. (-1).
2 proc. ankietowanych chce zagłosować na Henrykę Bochniarz (wzrost o 1 pkt proc.), a 1 proc. deklaruje poparcie dla Janusza Korwin-Mikkego (bez zmian). Pozostali kandydaci: Daniel Pokrzycki, Adam Słomka, Stan Tymiński, Jan Pyszko, Liwiusz Ilasz i Leszek Bubel legitymują się na początku września zerowym poparciem.
Według symulacji PGB, w drugiej turze Donald Tusk wygrywa z Lechem Kaczyńskim stosunkiem 54-46 proc.
Sondaż przeprowadzono w dniach 2-6 września na reprezentatywnej próbie 1243 osób powyżej 18 roku życia. PGB jest wspólnym przedsięwzięciem Ośrodka Badań Wyborczych (organizatora prawyborów) i Biura Badania Opinii i Rynku Estymator.