Pimco radzi sobie lepiej od Grossa

Katarzyna ŁasicaKatarzyna Łasica
opublikowano: 2015-09-24 10:56

Inwestorzy, którzy poszli za słynnym królem obligacji Billem Grossem i postawili na zarządzany przez niego fundusz Janus Capital po roku liczą straty sięgające 2,5 proc. Ci, którzy postanowili zostać w Pimco Total Return Fund, zarobili w tym czasie 1,7 proc, informuje "Financial Times".

We wrześniu ubiegłego roku po 43 lat od założenia funduszu Gross odszedł z Pimco i zasilił szeregi mniejszego funduszu Janus Capital. Choć jego odejście z firmy przyczyniło się do ogromnego odpływu kapitału z firmy (około 120 mld USD), to tylko niewielka jego część podążyła za nim do Janus Capital (1 mld USD).

W sierpniu wartość aktywów zarządzanych przez Pimco Total Return Fund wynosiła nieco ponad 98,1 mld USD, wobec 201,6 mld USD we wrześniu ubiegłego roku. W przypadku funduszu Janus Global Unconstrained Bond Fund jest to 1,4 mld USD, wobec 79,1 mln USD.

Jak widać zarządzanie mniejszym portfelem nie gwarantuje sukcesu, choć jak zapewniał wcześniej Gross to było właśnie powodem przejścia do zdecydowanie mniejszej konkurencji.

“Jego fundusz urósł jedynie do 1,4 mld USD, i około połowa tego to pieniądze samego Grossa”, podsumowuje “Financial Times”.

Bill Gross
Bill Gross
Reuters/Forum