Właściciele małych firm ubezpieczeniowych muszą je w tym roku dokapitalizować. Nadzór już reaguje stanowczo.
Od 1 stycznia 2007 r. rosną wymagania finansowe wobec działających w Polsce firm ubezpieczeniowych. Minimalny kapitał gwarancyjny dla spółek akcyjnych wyniesie równowartość 2-3 mln EUR, zależnie od zakresu licencji. Udziałowcy towarzystw ubezpieczeń wzajemnych muszą zgromadzić przynajmniej trzy czwarte tej kwoty.
Ustawowe wsparcie
Koniec roku zbliża się szybkimi krokami, więc rozpoczął się sezon nadzwyczajnych walnych, które decydują o dokapitalizowaniu firm. W środę walne podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych Macif Życie o 15 mln zł — do 27,6 mln zł. Pieniądze wyłożą dwaj główni francuscy udziałowcy: Mutuelle Assurance des Commercants et Industriels de France (Macif) oraz Mutavie Societe Anonyme (Mutavie).
— Podwyższenie kapitału ma związek ze zmianą prawa, ale nie tylko. Pieniądze zostaną przeznaczone również na wzmocnienie bezpieczeństwa naszego towarzystwa i na dalszy rozwój — mówi Barbara Neau, odpowiadająca za PR w Macif Życie.
Dzień wcześniej podobne uchwały zapadły na nadzwyczajnych walnych Towarzystwa Ubezpieczeń Inter-Życie Polska i TU Inter Polska. Główny akcjonariusz — niemiecki Inter Krankenversicherungs z Mannheim — wsparł życiową spółkę 8,4 mln zł, a majątkową 7 mln zł.
Pierwsza żółta kartka
Wsparcie 0,7 mln zł otrzyma wkrótce majątkowe Concordia Polska TUW. Wcześniej 7,5 mln zł dostało życiowe WTUŻiR Concordia Capital. Dodatkowy zastrzyk czeka też niewielkie Universum-Życie TU.
— Walne odbędzie się na początku grudnia. Przygotowaliśmy kilka wariantów dokapitalizowania. Akcjonariusze zapewniają, że obejmą nową emisję — twierdzi Zbigniew Pusz, prezes Universum-Życie TU.
Właściciele muszą się spieszyć, bo nadzór skrupulatnie bada standing finansowy i dba o bezpieczeństwo ubezpieczonych. 9 października na pierwszym posiedzeniu Komisja Nadzoru Finansowego zakazała swobodnego rozporządzania aktywami przez zarząd TUW TUZ. Decyzja z rygorem natychmiastowej wykonalności jest żółtą kartką przed cofnięciem części lub całości licencji ubezpieczeniowej. Powód? Urzędnicy mają obawy, czy udziałowcom TUW TUZ uda się zgromadzić przed końcem roku pieniądze na opłacenie wyższego kapitału gwarancyjnego.
Właściciele TU PZM, któremu brakowałoby około 4 mln zł, wpuścili do spółki nowego inwestora: austriacki Wiener Städtische. Austriacy wyłożyli 12 mln zł, dzięki czemu będą mieli 75 proc. kapitału spółki.